Ogromna emerytura arcybiskupa Dzięgi. Kwota zwala z nóg

Abp. Andrzej Dzięga sugerował, że ustępuje z powodów zdrowotnych. Prawda jest jednak inna. Jak poinformowała Nuncjatura Apostolska w Polsce, decyzje związane z odejściem arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego zostały podjęte w następstwie dochodzenia prowadzonego z przez Watykan w związku z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii.

Na stronie internetowej Konferencji Episkopatu Polski Andrzej Dzięga został określony jako arcybiskup senior, który nie pełni już żadnych dodatkowych funkcji w Episkopacie.

Czytaj także: Media w Rosji: papież Franciszek pospieszył z gratulacjami dla Władimira Putina

W przeszłości był członkiem wielu ważnych gremiów, takich jak Rada Stała, Rada Naukowa czy Komisja Rewizyjna. Jednakże, zgodnie z oficjalnymi informacjami, złożył rezygnację z wszystkich tych funkcji.

Dzięga ma obecnie 71 lat i od kilku jak pobiera świadczenia emerytalne. I nie jest to mała kwota. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", emerytura abpa Andrzeja Dzięgi jako pułkownika - kapelana Wojska Polskiego oraz z Funduszu Kościelnego to łącznie ponad 20 tys. zł.

Czytaj także: "A któż to jest?" Rosjanie drwią z papieża, doszło nawet do awantury

To nie koniec, bowiem do tego dostaje dodatkowe pieniądze na wyżywienie, służbę i nawet ogród.

Przypomnijmy, że po osiągnięciu wieku emerytalnego księża mogą wystąpić o świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O ile są zatrudnieni w szkołach, kuriach czy jako kapelani wojskowi, mogą odprowadzać składki jak zwykli pracownicy.

Jeśli natomiast wykonują wyłącznie działalność duszpasterską, wówczas we własnym zakresie opłacają 20 proc. składek ZUS, a pozostałe 80 proc. pochodzi z Funduszu Kościelnego.

Przeciętna emerytura polskiego biskupa wyniosła w ubiegłym roku około 10 tys. zł brutto, jednak świadczenie dla arcybiskupa jest wyższe. Dzięga ma też drugą emeryturę, wojskową. Wszystko dlatego, że 8 czerwca 2009 r. w gmachu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie dostał awans na stopień pułkownika rezerwy.

Czytaj także: Wypuszczą wcześniej 20 tys. więźniów. "Dobre i pożądane rozwiązanie"

Jak podkreśla Wyborcza, oprócz emerytury, Dziędze należą się pieniądze na "wyżywienia biskupa seniora w formie zryczałtowanej dopłaty do comiesięcznego wynagrodzenia emerytalnego" i "na opłatę rachunków za mieszkanie biskupa seniora, łącznie z opłatą za energię elektryczną, ogrzewanie, wodę, gaz, usuwanie odpadów"

Obecnie przeciwko arcybiskupowi Dziędze toczyły się dwa procesy kanoniczne związane z jego zaniedbaniami dotyczącymi przypadków wykorzystywania seksualnego osób nieletnich przez księży.