Prezenterka odebrała sobie życie. Wiadomo już, co napisała przed śmiercią
Informacja o śmierci Neeny Pacholke wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Znana i ceniona przez widzów prezenterka telewizyjna niespodziewanie odebrała sobie życie. Miesiąc po jej śmierci na jaw wyszła treść pozostawionej wiadomości.
Neena Pacholke nie żyje
Wstrząsająca informacja została opublikowana 30 sierpnia. Trzy dni wcześniej Neena Pacholke odebrała sobie życie, strzelając z pistoletu w głowę. Znana prezenterka telewizyjna popełniła samobójstwo zaledwie 90 minut po zakupie broni oraz amunicji w jednym ze sklepów. O odejściu dziennikarki poinformowała w poruszającym oświadczeniu stacja telewizyjna, w której kobieta pracowała.
Neena Pacholke (...) zmarła niespodziewanie w niedzielę - napisano w oświadczeniu.
Neena Pacholke odebrała sobie życie w wieku zaledwie 27 lat. Znana prezenterka telewizyjna z Wisconsin niedługo przed śmiercią wysłała wiadomość SMS do swojego partnera. Było to jej pożegnanie z ukochanym. Napisała mu, że kocha go, jednak nie może znieść bólu w swoim sercu. Kyle Haase miał zerwać z Amerykanką zaledwie kilka tygodni przed ślubem.
Kocham cię, Kyle. Zawsze kochałam i zawsze będę. Pomimo tego, jak bardzo mnie zrujnowałeś, zawsze miałam nadzieję. Tak mi przykro, że ci to robię, ale nie mogę już znieść bólu - napisała Neena Pacholke.
38-latek otrzymał druzgocącą wiadomość podczas podróży do Minnesoty. Gdy tylko ją przeczytał, niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy. Na miejsce skierowano służby, jednak było już za późno. Przyjaciółka Pacholke wyczuwała jej chęci samobójcze, dlatego dzień wcześniej zabrała z jej domu całą broń palną.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz liczyć na wsparcie, znajdziesz TUTAJ.
