Putin przemawiał. Spojrzeli na blondynkę za jego plecami i się wydało

Władimir Putin od momentu wybuchu wojny w Ukrainie wielokrotnie pokazywał się publicznie. Spotykał się z pracownikami fabryk, z chorymi w szpitalu czy też z matkami żołnierzy, którzy zostali wysłani na front. Internauci szybko zauważyli, że Rosjanie, z którymi fotografowany jest Władimir Putin to aktorzy bądź pracownicy Kremla.

31 grudnia do mediów trafiło orędzie prezydenta. Wygłosił je w siedzibie Południowego Okręgu Wojskowego. Za Putinem stoją żołnierze właśnie tej jednostki. Internauci szybko jednak zauważyli, że część osób może być podstawiona. Uwagę w szczególności zwróciła blondynka, która była obecna przy prezydencie także z innych okazji.

Czytaj także: To się dzieje na Wyspach. Szokujące sceny w marketach Wielkiej Brytanii

Blondynka "Natasza" pojawiała się na fotografiach z Putinem wielokrotnie. Po raz pierwszy zauważono ją już w 2017 roku. Przez ten wszystkie lata wcielała się w różne role. Była m.in. rybakiem oraz uczestniczką biwaku.

W listopadzie Władimir Putin spotkał się z matkami żołnierzy, którzy walczą na froncie. Szybko okazało się, że wśród 18 kobiet kobiet, z którymi rozmawiał prezydent, co najmniej kilka było podstawionych. Media wskazały, że na spotkaniu była m.in. Olga Biełcewa, deputowana Jednej Rosji, Julia Belechowa, szefowa komitetu wykonawczego Wszechrosyjskiego Frontu Ludowego w obwodzie moskiewskim oraz Olesia Szigina, która kręci patriotyczne filmy.

Wcześniej Władimir Putin odwiedził szpital w Moskwie. Wszystko relacjonowała rosyjska telewizja. Putin, ubrany w biały fartuch, rozmawiał z żołnierzami. Jeden z rannych również był podstawiony, a internauci od razu zauważyli, że wcześniej spotkał się z Putinem jako pracownik fabryki.

Tych samych postaci w otoczeniu Putina jest znacznie więcej. Pojawiły się nawet spekulacje, że prezydent nigdzie nie podróżuje, a wszystkie wizyt są aranżowane i nagrywane w studio.