Putin przywiózł je do Korei. Dyktator będzie zadowolony?

Rosyjski dyktator Władimir Putin szuka sojuszy wszędzie tam, gdzie ktoś będzie chciał z nim rozmawiać. Jak wspominaliśmy, według obserwatorów jego wizyta w Korei Północnej jest jasnym sygnałem, dotyczącym zacieśniania współpracy między Rosją a krajem rządzonym żelazną ręką Kim Dzong Una.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un osobiście powitał Władimira Putina na lotnisku, gdy ten przybył do stolicy Korei Północnej, Pjongjangu. Państwowe media RIA podały, że obaj przywódcy rozmawiali ze sobą przez kilka minut, zanim dotarli do konwoju samochodów.

Zobacz również: Ruszą na dniach. Przełomowy ruch Zachodu. "Wszyscy zrozumieją"

Następnie dyktatorzy pojechali razem do stanowego pensjonatu Kumsusan, w którym według północnokoreańskich mediów państwowych będzie przebywał Putin. Obaj dyktatorzy rozmawiali o jeszcze mocniejszym zacieśnieniu współpracy.

Według agencji TASS, Putin nie przyjechał do Korei Północnej z pustymi rękami - Kim Dzong Un otrzymał od rosyjskiego prezydenta limuzynę marki Aurus, sztylet i... zestaw do herbaty.

Bardzo doceniamy wasze systematyczne i stałe wspieranie polityki rosyjskiej, w tym w kwestii ukraińskiej - oznajmił Putin na początku rozmów.

Czytaj także: "Rosjanie to zombie". Ukraińcy mówią o tym, co widzieli na froncie

Ulice Pjongjangu udekorowano rosyjskimi flagami i plakatami przedstawiającymi Putina przed jego pierwszą wizytą w tym kraju od 2000 r.

Obecna wizyta jest dla Putina rzadką podróżą zagraniczną, odkąd rozpoczął inwazję na Ukrainę w 2022 r., i kluczowym momentem dla Kima, który od czasu pandemii Covid-19 nie gościł w swoim izolowanym politycznie kraju innego światowego przywódcy.

Warto zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach relacje między Rosją i Koreą Północną pogłębiły się na wielu płaszczyznach.

Czytaj też: Proszą o interwencję. Żołnierze są wyczerpani do "granic możliwości"

Kim Dzong Un, który niezmiernie rzadko odbywa podróże zagraniczne, we wrześniu 2023 roku odwiedził Władywostok, gdzie spotkał się z Putinem. Resort obrony Korei Południowej oszacował pod koniec lutego, że od tamtego spotkania Korea Płn. wysłała do Rosji około 6,7 tys. kontenerów z amunicją, którą wojsko rosyjskie wykorzystuje podczas wojny z Ukrainą.