Putin uderzył w Zachód. "To kompletny nonsens"

Władimir Putin prezydentem Rosji jest 2012 roku. Wcześniej sprawował tę funkcję w latach 1999-2008, kiedy zastąpił Borysa Jelcyna. W ciągu liczącej zaledwie 32 lata historii Federacji Rosyjskiej, Putin jest prezydentem łącznie przez około 19 lat.

Jeśli Putin wygrałby wybory, co jest wielce prawdopodobne, to oznaczałoby, że pozostanie na najwyższym urzędzie do 2030 roku. W Europie jest to nie do pomyślenia, jednak Putin uważa, że zmiany elit w Zachodzie to nonsens.

Czytaj także: Kpina z rzecznika PiS. W TVN przypomnieli, kim był kiedyś Rafał Bochenek

Okresowa zmiana elit rządzących na Zachodzie to problem, który bardzo utrudnia współpracę z nimi - powiedział Putin podczas przemówienia na Forum Wałdaj. - Kraj na coś nalega, wszelkimi sposobami forsuje niektóre swoje działania, a jutro następują wewnętrzne zmiany polityczne i z tą samą presją i determinacją forsują coś innego, czasem dokładnie odwrotnie - wyjaśnił.

Najlepszym przykładem, zdaniem Putina - jest stanowisko USA w sprawie irańskiego programu nuklearnego.

Jedna administracja przeforsowała jedną decyzję, przyszła inna administracja, wszystko się odwróciło i wszystko poszło na odwrót. I jak możemy pracować w takich warunkach? Gdzie są wytyczne? Na czym powinniśmy polegać? Gdzie są gwarancje? < To po prostu nonsens - stwierdził Putin.

Czytaj także: Jakub D. sprawdzał sposoby na zabójstwo. Potem udusił kobietę

Sam Putin sprawuje władzę dłużej niż jakikolwiek władca na Kremlu od czasów Józefa Stalina, a po zmianie konstytucji w 2020 roku, będzie mógł kandydować jeszcze przez dwie kadencje i pozostać prezydentem do 2036 roku. Putin wyprzedził już Pinocheta (17 lat), Kim Dzong Ila (17 lat), Benito Mussoliniego i indonezyjskiego dyktatora Suharto (20 lat).

W przypadku ubiegania się o piątą kadencję, Putin pokonałby Nicolae Ceausescu (24), Mao Zedonga (27) i generała dominikanina Rafaela Trujillo, który pozycjonował się jako posłaniec Boga na Ziemi.

Jak podkreśla Anton Heraszczenko, polityk stał się niemal jedynym politykiem na świecie, który otrzymał więcej głosów niż zarejestrowani wyborcy w kraju.

Czytaj także: Porażające słowa. Krzysztof Jackowski już wszystko wie. Czeka nas horror

W przypadku szóstej kadencji, Putin dogoniłby Francisco Franco z Hiszpanii i Antonio de Salazara z Portugalii, którzy rządzili przez 36 lat, i zbliżyłby się do rekordu Roberta Mugabe, który rządził Zimbabwe przez 38 lat. Kadencje Muammara Kaddafiego (42 lata), Kim Ir Sena (46 lat) i Fidela Castro (49 lat) mogą pozostać bezkonkurencyjne dla Putina.