Remont dworca w Warszawie. Makabryczne odkrycie
Robotnicy pracujący na budowie nowego Dworca Zachodniego w Warszawie dokonali makabrycznego odkrycia. Natknęli się na kości. Na miejsce wezwano techników kryminalistycznych.
Szczątki odkryto 30 grudnia podczas prac modernizacyjnych na ulicy Tunelowej w Warszawie. Gdy tylko robotnicy odkryli kości, na miejsce wezwali policję. Sprawą zajmuje się teraz grupa dochodzeniowo-śledcza z udziałem technika kryminalistyki.
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że podczas robót budowlanych znaleziono kości. Jesteśmy na miejscu zdarzenia i zabezpieczamy je. Zostanie tam skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza, która przeprowadzi czynności z udziałem technika kryminalistyki - mówi Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV na Woli.
Sulowska dodała, że na tym etapie za wcześnie jest, by potwierdzić, czy są to ludzkie szczątki, a także, w jaki sposób tam się znalazły.
Amatorzy historii podejrzewają, że szczątki mogę być pozostałością po zbiorowej mogile, w której spoczywać mają osadzeni w obozie koncentracyjnym KL Warschau. Na skwerze Alojzego Pawełka ustawiono nawet okazały pomnik ku czci rzekomych ofiar.
Czytaj także: Koronawirus. Seks-skandal w szpitalu tymczasowym
