Rosjanie bez dostępu do Coca-Coli. Putin ma dla nich radę
Po tym jak Coca-Cola postanowiła opuścić Rosję, mieszkańcy tego kraju stopniowo tracą dostęp do popularnego napoju. Władimir Putin ma jednak rozwiązanie tego problemu. Przywódca Kremla zaproponował rodakom, aby pili herbatę Iwan.
Rosjanie bez dostępu do Coca-Coli. Putin ma dla nich radę
16 czerwca Coca-Cola HBC ogłosiła, że nie będzie produkować ani sprzedawać swojego popularnego napoju na terenie Rosji, jak i innych wchodzących w skład grupy (są to m.in. Fanta czy Sprite). Problemy z dostępnością butelek na Wschodzie pojawiały się już wcześniej, przez co ceny Coca-Coli i innych napojów poszły w górę. Obecnie znalezienie już oryginalnych produktów tej marki na sklepowych półkach graniczy z cudem.
Rosjanie bez dostępu do Coca-Coli. Putin ma dla nich radę
Brakiem dostępu do popularnego napoju nie przejmuje się Władimir Putin. Prezydent Rosji zalecił rodakom, aby zapomnieli o Coca-Coli, a zaczęli pić herbatę firmy Iwan, która jest niezwykle popularna na Wschodzie.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Rzeczywiście, ta herbata jest prawdopodobnie bardziej pożyteczna niż jakaś Coca-Cola, w której jest pełno chemii - powiedział Putin w trakcie swojego przemówienia podczas ASI Forum, a jego słowa przytacza proklemlowska agencja TASS.
W ten sposób Putin podczas debaty "Mocne idee na nowe czasy" odpowiedział na pytanie Aleksandra Chłynowa, przewodniczącego Związku Producentów Herbaty Iwan. Chłynow chciał dowiedzieć się, co władca Kremla sądzi o produkowanym w Rosji napoju. Zaznaczył też, że liście do produkcji tego napoju zbierane są w północnej części kraju i nie trzeba ich importować z Zachodu.
Pokazałeś ręką, jakby one znajdowały się w pobliżu tutejszego budynku. Już chciałem iść zbierać te liście - powiedział żartobliwie Putin do przedsiębiorcy.
Mogę cię tego nauczyć - odpowiedział Putinowi przedstawiciel producenta herbaty.
Chłynow poprosił też o wsparcie przemysłu herbacianego w Rosji. W jego opinii, rośliny używane do produkcji popularnego napoju należy uznać za produkt rolny. Władimir Putin obiecał przedsiębiorcy, że jeszcze w środę wyśle odpowiednią propozycję w tej sprawie do ministra rolnictwa Dmitrija Patruszewa.
Wcześniej Putin podczas swojego wystąpienia podkreśla, że sytuacja na światowych rynkach sprawia, że w Rosji może brakować niektórych towarów. Moskiewski dyktator wezwał też przedsiębiorców, by w miarę możliwości produkowali i wytwarzali większość towarów w kraju.
Czytaj także: Rosjanin wyznał to wprost. "Nikt nie powie wam prawdy"
