Senior z Florydy groził Trumpowi. Jest w rękach policji

Policja na Florydzie aresztowała 73-letniego Glena DeCicco za groźby wobec prezydenta Donalda Trumpa, które zamieścił na Facebooku. DeCicco został oskarżony o pisemne groźby zabójstwa po tym, jak jego posty zostały zgłoszone przez użytkowników.

Policja, we współpracy z Secret Service, przeanalizowała wpisy DeCicco, co doprowadziło do jego aresztowania. Były agent FBI, Stuart Kaplan, podkreślił w rozmowie z mediami, że obecnie służby starają się działać zapobiegawczo, identyfikując potencjalne zagrożenia, zanim dojdzie do ich realizacji.

Czytaj także: Parkował na miejscu dla niepełnosprawnych. Oto co zrobił z kartą

Podczas przesłuchania DeCicco próbował bagatelizować swoje wpisy, twierdząc, że były one jedynie "kreatywną grą słów". Mimo to, został zatrzymany i osadzony w więzieniu w Palm Beach County.

FBI stara się chronić prywatność obywateli, jednocześnie dbając o bezpieczeństwo publiczne. Współpraca federalnych i lokalnych służb ma na celu zapobieganie potencjalnym zagrożeniom - podkreśla policja.

Czytaj także: Josef Fritzl może opuścić więzienie. Przez 24 lata więził i wykorzystywał córkę

Donald Trump zdecydował o wprowadzeniu ceł na towary importowany do USA ze 180 państw. Stawki zaczynają się 10 proc. Na Unię Europejską nałożono 20 proc, a na Chiny 34. Na liście nie ma Rosji, Białorusi, Kuby, czy Korei Północnej. Pierwsze, wyższe cła, mają obowiązywać od soboty.

Czytaj więcej: Śmierć niemowlęcia z Grudziądza. Są wyniki sekcji zwłok

Według "New York Post", niektóre sklepy w Nowym Jorku namawiają klientów do szybkich zakupów przed wejściem w życie decyzji. Zachęcają do kupowania elektroniki, sprzętu AGD, czy samochodów.

Nasi klienci martwią się, że ceny produktów wzrosną, a korporacje, które je sprzedają, wykorzystają sytuację i jeszcze bardziej podniosą ceny - cytuje portal 27-letniego Xaviera, sprzedawcę z Flushing PC Richards & Son.