Syn Nawrockiego w Pałacu Prezydenckim? Krewny komentuje

Daniel Nawrocki jest brany pod uwagę jako jeden z kandydatów do pracy w kancelarii Karola Nawrockiego. Przyznał to w rozmowie z RMF FM poseł PiS Paweł Szrot. Były urzędnik kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził, że 22-latek "ma instynkt polityczny".

Czytaj także: Taki wpis Karol Nawrocki opublikował 9 lat temu. Zwrócił się do Popka

Poznałem tego człowieka i zauważyłem, że on ma instynkt polityczny i wielką wiedzę w tym zakresie - powiedział Szrot.

22-letni syn Karola Nawrockiego już rozpoczął karierę polityczną. Jest radnym gdańskiej dzielnicy Siedlce. Pracuje też jako dziennikarz portalu Gospodarka Morska.

Czytaj także: Wybory pod lupą. Komisja bada zamianę głosów w Krakowie

Wujek Karola Nawrockiego uważa, że 22-latek to dobry kandydat do pełnienia funkcji w kancelarii przyszłego prezydenta. Mężczyzna wymienia zalety Daniela Nawrockiego, ale nie ukrywa jednocześnie obaw.

Fajny jest młody, spokojny, wyważony. Śmiało by sobie dał radę. Na takim stanowisku nie każdy da sobie radę, ale Daniel by to uciągnął. Ale można się spodziewać, że znowu się hejty jakieś zaczną - powiedział Waldemar Nawrocki w rozmowie z "Super Expressem".

Czytaj także: Tylko oni poparli Trzaskowskiego na Podkarpaciu. "Sporo osób dopisanych"

Wuj przyszłego prezydenta stwierdził, że "nam się wydaje, że taka robota to jakieś nie wiadomo co", a wystarczy do niej "inteligencja i rozsądek".

I Daniel taki jest! Powiedziałem mu kiedyś, że z niego to jest polityk - przekazał dziennikarzom "Super Expressu" Waldemar Nawrocki.

Działalność Daniela Nawrockiego wzbudziła kontrowersje w czasie kampanii wyborczej. "Gazeta Wyborcza" opisała, że syn prezydenta-elekta dwa lata temu przeprowadził wywiad z Pawłem B. Mężczyzna odsiaduje wyrok za przejęcie kawalerki w Gdańsku. Wywiad ukazał się w 2023 roku na łamach "Dziennika Bałtyckiego". Ukazywał on B. wyłącznie w pozytywnym świetle.

Czytaj także: Syn Nawrockiego rozmawiał z przestępcą. Wywiad w więzieniu

W trakcie kampanii wyborczej pojawiły się także wątpliwości dotyczące przeszłości samego Karola Nawrockiego, który bronił 22-letniego syna po ujawnieniu treści wywiadu z "Dziennika Bałtyckiego". Prezydent-elekt sam przejął kawalerkę po mężczyźnie, który trafił do DPS-u.

Nawrocki zobowiązał się do utrzymywania i opieki nad mężczyzną, ale ostatecznie stracił z nim kontakt. Z kolei Wirtualna Polska ujawniła, że polityk walczył w "ustawce" chuliganów w 2009 roku. Był jednym z członków grupy kibiców Lechii Gdańsk w trakcie starcia z kibicami Lecha Poznań. Sam Nawrocki nie zdementował nigdy tych doniesień.