Szokujące prawo w Turkmenistanie. To muszą grać na weselach

Według doniesień między innymi profilu Nexta na platformie X, w Turkmenistanie mieszkańcy są obecnie zobowiązani do włączenia pieśni weselnej byłego prezydenta Berdimuhamedowa do uroczystości weselnych, ponieważ władze w zachodnich regionach kraju nalegają na wykluczenie zagranicznej muzyki z weselnych playlist.

Chociaż nie ma oficjalnego dekretu, w urzędach stanu cywilnego osoby są ustnie instruowane, aby przestrzegać tego wymogu podczas ubiegania się o zezwolenie na zawarcie związku małżeńskiego.

Czytaj także: Załużny już nie będzie kierował ukraińską armią. Zełenski wskazał następcę

Urzędy stanu cywilnego doradzają parom, aby na ich weselach odbywała się wyłącznie muzyka turkmeńska i utrzymana była w tradycyjnym, turkmeńskim stylu.

Pracownik restauracji, zastrzegając sobie anonimowość ujawnił, że placówki organizujące wesela dbają o to, aby minimum 80 procent odtwarzanych piosenek było w języku turkmeńskim. Nieprzestrzeganie tych dyrektyw i krytykowanie polityki rządu są w Turkmenistanie surowo zabronione.

Czytaj także: Tucker Carlson w Moskwie. Odwiedził "rosyjskiego McDonaldsa"

Pracownik restauracji opowiedział mediom o niedawnym weselu, na którym na liście odtwarzania znalazł się tradycyjny turkmeński taniec ludowy "kush depti" i dwie piosenki Berdimuhamedowa, a także wiele innych turkmeńskich piosenek. Według doniesień DJ został poinstruowany, aby dwukrotnie zagrać piosenki Berdimuhamedova, każda trwająca po siedem minut.

Czytaj także: Wjechała w dystrybutor na stacji benzynowej. Doszło do eksplozji

Berdimuhamedow, były prezydent Turkmenistanu, znany jest z komponowania piosenek przedstawiających tematykę związaną z krajem, jego mieszkańcami, jego młodością i ukochanym koniem.