Tak skończył "Tajfun". Rosjanie twierdzili, że jest "niezniszczalny"

O akcji poinformowało Dowództwo Sił Operacji Specjalnych Zbrojnych Sił Ukrainy na Facebooku. Jak opisuje, na tyłach wroga w obwodzie chersońskim ukraińscy żołnierze przeszkodzili przemieszczaniu się siły żywej Rosjan. Operatorzy zaminowali odcinek drogi, po którym miał przemieszczać się rosyjski pojazd opancerzony z żołnierzami.

Czytaj także: Kolejny triumf Ukraińców. Rosyjski podpułkownik wysłany "do Kobzona"

Potem czekali, aż ciężarówka z najeźdźcami tam podjedzie i zdalnie zdetonowali podłożone ładunki wybuchowe. Efektem szybkiej akcji jest całkowicie zniszczony rosyjski sprzęt i żołnierze. - Zamieniamy wroga w łuczywo - piszą ukraińskie siły.

Cały filmik z akcji trwa zaledwie 15 sekund. Widać na nim, jak pędzący pojazd opancerzony zostaje wysadzony na minie, po czym staje w płomieniach.

Czytaj także: Jest reakcja Moskwy. Wydalono 5 pracowników chorwackiej ambasady

Czytaj także: Brytyjska minister: Jeżeli Putin wygra, nigdy nie zaznamy spokoju

Zaprezentowany w 2014 r. Kamaz 63968 Tajfun-K jest pojazdem opancerzonym odpornym na miny, wybuchy i zasadzki. Propaganda przekonuje, że to "niezniszczalna ciężarówka", ale nagranie jest dowodem na to, że wcale tak nie jest. Rosyjska armia rozpoczęła program budowy MRAP w 2010 r., bazując na doświadczeniach z Czeczenii.

Rosyjskie straty podczas inwazji na Ukrainę rosną z dnia na dzień. Ukraińcy zniszczyli już 1338 rosyjskich czołgów, 631 systemów artyleryjskich, 207 samolotów, 174 helikoptery i 13 okrętów wroga.

Na froncie zginęło - jak podaje sztab generalny ukraińskiej armii - już 30,1 tys. rosyjskich żołnierzy. Przypomnijmy, że podczas trwającej 10 lat interwencji w Afganistanie, zginęło tam - według rosyjskich danych - 15 031 żołnierzy.