Tego się nie spodziewał. Studenci postawili się Łukaszence
Alaksandr Łukaszenka w czwartek wygłosił wykład dla najlepszych studentów w Białorusi. Spotkanie przebiegało jednak nie tak, jak spodziewał się tego dyktator. Po raz kolejny białoruska młodzież pokazała, że sprzeciwia się obecnej władzy.
Alaksandr Łukaszenka
1 września Alaksandr Łukaszenka przyjął najlepszych białoruskich żaków w pałacu prezydenckim. Podczas czterogodzinnego spotkania przywódca Białorusi wygłosił wykład pt. "Pamięć historyczna drogą w przyszłość". Spotkanie było transmitowane na żywo we wszystkich szkołach i uczeniach w kraju.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Nieoczekiwane jeden ze studentów w tle pokazał kartkę z napisem "Ratujcie!" po rosyjsku - podaje portal Belsat.eu. W tym czasie inny młody człowiek mówił, że interesuje się historią i "lubi siedzieć na różnych stronach internetowych". Łukaszenka natychmiast go poprawił. - Nie mów "siedzieć". To złe słowo - powiedział dyktator.
Kolejny student, który zabrał głos to student I roku Wydziału Biologii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Dzianis Znak zapytał Łukaszenkę wprost:
Po wydarzeniach 2020 roku większość Białorusinów odmawia słuchania prorządowych źródeł informacji. W związku z tym mam pytanie: jakie działania możemy podjąć, by temu zapobiec? - zacytował portal Belsat.eu.
Przywódca Białorusi natychmiast zmienił temat. Przekonywał, że w trakcie trwania pandemii koronawirusa śmiertelność w kraju była 20 razy niższa niż w innych krajach Europy. W rzeczywistości śmiertelność na Białorusi w latach 2020-2021 była jedną z najwyższych na świecie.
Miejcie na uwadze, że państwo jest silne swoimi porządkami. Nie łamcie prawa, bo pociąga to za sobą surową odpowiedzialność. Ty wstąpiłeś na Wydział Biologii? Zaraz zapytam rektora, jak przeprowadzał egzaminy! - zwrócił się Łukaszenka do Dzianisa Znaka.
Dyktatora zaskoczył także kadet uczelni wojskowej w Witebsku Zachar Auczynnikau. Młody Białorusin, gdy został zapytany przez przywódcę o dziedzictwo kulturowe Białorusi, odpowiedział po białorusku, co przez reżim jest odbierane jako sympatyzowanie z opozycją, a w armii niepożądane.
Związek Radziecki to jeszcze bardziej niejednoznaczne zjawisko. Dlatego, że ZSRR bardzo wiele zrobił dla Białorusi i jej przemysłu, a to podstawa. Ale było też wiele pomyłek, które doprowadziły do jego rozpadu. Na przykład moi przodkowie od strony matki byli represjonowani, zostali rozkułaczeni. A ja przecież wiem, jak oni żyli. Oni po prostu dużo pracowali, dlatego żyli dość dobrze - odpowiedział student na pytanie "Czym był Związek Radziecki"
Czytaj także: Tylu Polaków wierzy PiS. Najnowszy sondaż
