"To właśnie Polska". Niereformowalni turyści w Karkonoszach

Długi weekend czerwcowy to doskonała okazja, żeby wyjechać na chwilę w polskie góry. Niestety wiąże się to z wieloma niedogodnościami: tłumami, kolejkami i drożyzną. Co roku w mediach jest głośno o przepełnieniu górskich szlaków. Co roku głośno jest także o nieodpowiedzialnym zachowaniu turystów.

Karkonoski Park Narodowy pokazał jedno z nieodpowiednich zachowań turystów. Osoby wspinające się na Śnieżkę zignorowały siatki odgradzające szlak, które postawiono specjalnie, aby wysokogórska roślinność nie była wydeptywana.

KPN zamieścił zdjęcie, na którym widać turystów wylegujących się na trawie. Oczywiście znajdują się nie po tej stronie siatki, po której powinni.

Czytaj także: Pojechała na weekend w Tatry. Turystka nie wytrzymała, pokazała zdjęcia

Siatki chroniące unikalne karkonoskie murawy przed wydeptywaniem i wylegiwaniem to widać ciągle za mało. Dla niektórych są chyba niewidzialne – skomentował park narodowy.

Czytaj także: Kupił hot doga za 100 zł w Warszawie. "Robi wrażenie"

Internauci zareagowali różnie. Większość uważa, że takie zachowanie jest skandaliczne, a służby porządkowe powinny karać za to mandatami. Znaleźli się jednak tacy, dla których wydeptywanie rzadko spotykanej roślinności jest zupełnie normalne i chętnie powiększyliby tereny przeznaczone do odpoczynku.

Skoro ludzie wchodzą to może znaczy, że nie mają gdzie odpocząć?

To właśnie Polska. Jak nie ogrodzisz drutem kolczastym albo pod napięciem to Polakowi żadne znaki czy proste informacje "nie przeszkadzają"

Szanowna Dyrekcjo, a czy nie można by powiększyć strefy odpoczynku dla ludzi ? Jak dacie 20 m2, a przyjdzie 300 osób, to nie ma siły - czytamy.

Siatki odgradzające szlaki pojawiły się z inicjatywy polskiego i czeskiego parku narodowego już kilka lat temu. Mają zapobiec wydeptywaniu karkonoskich łąki, na których można znaleźć wiele unikatowych roślin m.in. mniszka czarniawego czy też mniszka alpejskiego.