Tragedia w rodzinie Michała Zembali. Poruszający wpis po śmierci syna

Prof. Michał Zembala jest specjalistą chirurgii serca i naczyń. Specjalizuje się w leczeniu chorych z ciężką niewydolnością serca, wykonując zarówno zabiegi transplantacji serca oraz wszczepienia sztucznych komór serca. Teraz jednak musi mierzyć się z ogromną tragedią, bowiem stracił syna.

Wszystko ujawnił 26 czerwca, kiedy przypadł Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii. Niestety jego 24-letni syn przegrał walkę z uzależnieniem.

Przeczytaj również: Poszukują zaginionego 19-latka. To, co ujrzeli w wąwozie, zmroziło im krew w żyłach

Pamiętam dni, gdy po skończonym zabiegu biegałem po ulicach Katowic, szukając go w melinach i zakątkach bram. Pamiętam dni, te nieliczne, gdy zjawił się w domu z tym samym uśmiechem, rozmawiając z 15 lat młodszą siostrą. Pamiętam dni, gdy wiozłem go na SOR z prośbą, by tam pozostał - napisał na LinkedIn profesor.

Uzależnienie od narkotyków, czyli tzw. narkomania prowadzi do ogólnego wyniszczenia organizmu - chorób psychicznych, somatycznych, a nawet do śmierci. Niestety w przypadku syna Zembali pojawił się najgorszy scenariusz.

Przeczytaj też: Tragedia na "drodze śmierci". Makabryczne zderzenie dwóch ciężarówek

Spędziłem godziny na rozmowie z nim, z ludźmi mu bliskimi. Przekonywałem, prosiłem, zawsze dawałem nadzieję - wspominał Zembala.

Prof. Marian Zembala należał do najwybitniejszych polskich kardiochirurgów. Od roku 1993 kierował Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Do pracy w placówce przekonał go prof. Zbigniew Religa. Obaj należeli do zespołu, który przeprowadził pierwszą udaną transplantację serca w Polsce.

Przeczytaj również: Boksycka. Zginęło 5 osób, ocalał tylko on. Rozdzierające zeznania Ernesta

W 2001 roku prof. Zembala - jako pierwszy w Polsce - dokonał przeszczepu płuco-serca. Miał też na koncie skuteczny zabieg wszczepienia by-passów 103-letniej pacjentce. W roku 2011 został przewodniczącym rady naukowej przy ministrze zdrowia, a także krajowym konsultantem z zakresu kardiochirurgii.

Marian Zembala zmarł w marcu 2022 roku.