TVP Info podaje błędne informacje ws. szczepień. Widzowie wykryli fałsz
W serwisie informacyjnym TVP Info podano informację, która okazała się nie mieć pokrycia w rzeczywistości. Prezenter Bartłomiej Graczak poinformował, że w Polsce zostało już zaszczepionych niemal 8,5 mln osób. Internauci szybko wychwycili, że popełniono błąd.
Błędne informacje odnośnie liczny zaszczepionych Polaków przedstawił Bartłomiej Graczak, dziennikarz Telewizji Polskiej
W serwisie TVP Info podano informację, że w Polsce na COVID-19 zaszczepiono niespełna 8,5 mln osób. Z tego ponad 2 mln 200 tys. miało otrzymać już drugą dawkę. Jak jednak ustalił portal Wirtualne Media, dane opublikowane przez Telewizję Polską stoją w sprzeczności z ustaleniami Centrum Informacyjne Rządu.
Wykonaliśmy 8 484 815 szczepień. Pierwszą dawką wykonano 6 236 689 szczepień, w pełni zaszczepionych jest 2 248 126 osób (zaszczepieni preparatem J&J oraz dwiema dawkami) – czytamy na profilu Centrum Informacyjne Rządu na Twitterze.
W TVP Info podano zawyżoną liczbę zaszczepionych Polaków
Błąd nie uszedł uwadze internautów, m.in. Artura Bartkiewicza, dziennikarza "Rzeczpospolitej". W konsekwencji oburzenia, jakie wywołała publikacja TVP Info, w sprawie zabrał głos Rafał Mundry, analityk odpowiedzialny m.in. za zbieranie danych demograficznych.
Przeczytaj także: "Wiadomości" pożegnały Bodnara. W ataku na RPO przeszły same siebie
Rafał Mundry odniósł się bezpośrednio do wpisu Artura Bartkiewicza. Jak podkreślił, analitycy odpowiedzialni za zbieranie danych nie mają wpływu na ewentualne błędy, które pojawiają się w medialnych publikacjach. Zaapelował również do przedstawicieli Centrum Informacyjne Rządu o oznaczenie publikacji TVP Info jako fałszywej informacji.
Przeczytaj także: Policja pałuje kobietę. Prezenter TVP: "brawo za interwencję"
Szczepimy się - otagujcie proszę, że to fakenews. Panie Rafale, wielokrotnie wskazywaliśmy, że nie mamy wpływu na to, co ukazuje się w mediach. W materiale została podana liczba wykonanych szczepień. Oczywiście, wszystkie dane znajdują się tutaj – zaapelował Rafał Mundry na Twitterze.
