W sieci pojawiło się wideo z lokalu wyborczego w Rosji. "Idźcie na wybory, żeby Polska tak nie wyglądała"

W niedziele, 7 kwietnia, o godzinie 7:00 rozpoczęły się wybory samorządowe. Tym samym mieszkańcy całej Polski mogą ruszyć do urn, aby wybrać radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Jadnak jak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu" prawie połowa Polaków nie planuje uczestniczyć w wyborach samorządowych. Badanie pokazuje, ze frekwencja ma wynieść 56 proc.

W związku z tym w sieci pojawiło się pewne wideo. Przedstawia ono lokal wyborczy w Rosji. Budynek jest w opłakanym stanie - są w nim stare meble, prowizoryczne drzwi, a farba odchodzi ze ściany.

Czytaj więcej: Donald Tusk pokazał sondaż. "Tylko pełna mobilizacja"

Okazuje się, że nawet w Rosji ludzie idą na wybory, choć warunki nie sprzyjają. Idźcie na wybory samorządowe 2024, żeby Polska tak nie wyglądała - zachęca go wzięcia udziału wyborach samorządowych internauta.

Udając się do lokalu wyborczego należy pamiętać o zabraniu dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość. Pozwoli on na znalezienie wyborcy w spisie i dopuści go do głosowania.

Każdy wyborca otrzyma cztery lub trzy karty. Na każdej karcie powinna się znajdować pieczęć obwodowej komisji wyborczej oraz wydrukowany odcisk pieczęci terytorialnej komisji wyborczej.

Na dole każdej karty znajdzie się informacja o sposobie głosowania. Wszystkie karty do głosowania będą koloru białego, przy czym nazwiska kandydatów będą wydrukowane na kolorowym tle.

Czytaj także: Sprawdzą, gdzie mieszka. Kontrowersje wokół kandydatki na prezydenta Sopotu

Tam, gdzie wyborcy otrzymają cztery karty do głosowania, nazwiska kandydatów znajdą się na tle: szarym - w wyborach do rad gmin w gminach do 20 tys. mieszkańców oraz powyżej 20 tys. mieszkańców; żółtym - w wyborach do rad powiatu; niebieskim - w wyborach do sejmików wojewódzkich; różowym w wyborach wójta, burmistrza.

W miastach na prawach powiatu wyborcy otrzymają trzy karty. Na szarym tle znajdą się nazwiska kandydatów do rady miasta; na niebieskim - do sejmików wojewódzkich; na różowym - w wyborach prezydenta miasta. Kart wyborczych w miastach na prawach powiatu jest mniej, gdyż nie odbywają się w nich wybory do rad powiatu.

Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie wyborcy - oprócz tych trzech kart - otrzymają dodatkowo kartę w wyborach do rady dzielnicy - nazwiska kandydatów znajdą się na niej na tle żółtym. Do obsadzenia jest 420 miejsc w radach dzielnic stolicy.

Na każdej z kart do głosowania można postawić tylko jeden znak X przy jednym nazwisku. Za nieważny uznaje się głos, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X lub zagłosuje na więcej niż jedną osobę.

Zgodnie z przepisami dopiski na karcie do głosowania nie wpływają na ważność głosu, jednak organy wyborcze apelują o powstrzymanie się od czynienia takich dopisków.

Po wypełnieniu kart wyborca musi je wrzucić do urny wyborczej; nie wolno wynosić kart do głosowania poza lokal wyborczy ani też odstępować komukolwiek takiej karty. Przepisy karne Kodeksu wyborczego mówią, że grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2. Do urny musi być wrzucona kompletna karta do głosowania. Karta, której część została oderwana i niewrzucona lub wrzucona osobno, będzie uznana za nieważną. Głosowanie zakończy się o godz. 21.

Czytaj również: Pilne wieści dla emerytów. Chodzi o wybory

Źródło: o2.pl, serwis X, PAP