Zaatakowali USA. To nowa wojna. "Sytuacja rozwija się"

Federalne Biuro Śledcze (FBI), Agencja Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury oraz Biuro Dyrektora Wywiadu Krajowego potwierdziły, że komputery rządu federalnego USA zostały zaatakowane.

Czytaj także: Jaki rok, taka choinka. Choć trwa pandemia lekarze nie tracą ducha

Jeszcze w niedzielę rząd USA informował, że "zaobserwował podejrzaną aktywność" w swoich sieciach. Chodziło o komputery Departamentów Skarbu i Handlu.

Czytaj także: Wyjazd na święta i Sylwestra. Polacy znaleźli sposób na obostrzenia?

Media spekulują, co zaatakowali hakerzy. Jak pisze RMF24, "Washington Post uważa, że doszło do cyberataku na komputery Departamentu Stanu i Pentagonu. Reuters podaje, że mogło dojść też do ataku systemów komputerowych Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według agencji Bloomberg, hakerzy nie zdobyli poufnych lub tajnych informacji.

Czytaj także: Coś niesamowitego. Przed nami pierwsze takie zjawisko od blisko 400 lat!

Amerykanie o atak podejrzewają Rosjan. Informacje o tym pojawiły się w amerykańskich mediach. Kreml jednak zaprzecza tym pogłoskom.