Zderzenie z udziałem zakotwiczonego tankowca "A Symphony" pod banderą Liberii i masowca "Sea Justice" miało miejsce we wtorek o godzinie 8.50 czasu lokalnego w pobliżu chińskiego miasta portowego Qingdao. To największy terminal odbierający ropę naftową dla największego importera na świecie.
Siła uderzenia w lewą burtę spowodowała pęknięcie w zbiornikach ładunkowych i balastowych, powodując wyciek ropy naftowej do morza - informuje Goodwood Ship Management, armator tankowca.
Kolizja statków na Morzu Żółtym. Do wody wycieka ropa
Gęsta mgła, która od poniedziałku utrudniała nawigację u wybrzeży Qingdao, przyczyniła się do słabej widoczności. Rozmiar wycieku jest trudny do określenia, ponieważ mgła utrudniała operacje mające na celu jego powstrzymanie.
Załoga nie odniosła żadnych obrażeń. Na pokładzie tankowca wszczęto procedury awaryjne, aby ograniczyć wyciek substancji do morza. Incydent został zgłoszony lokalnym władzom. Operacje są utrudnione przez zamknięcie portu z powodu "zerowej widoczności" - poinformowało Goodwood.
Administracja Bezpieczeństwa Morskiego Shandong poinstruowała inne statki, aby pozostały co najmniej 10 mil morskich od A Symphony, ale nie podała szczegółów dotyczących wycieku.
Tankowiec był załadowany po brzegi
Jak wynika z danych, tankowiec zawinął do na półwysep Malajskim na początku tego miesiąca, gdzie został w pełni załadowany i wypłynął do Chin. Dyrektor wykonawczy Run Cheng International Resource, z którym skontaktował się Reuters, powiedział, na pokładzie znajduje się 150 000 ton ładunku masy bitumicznej.
Bitumen, mieszanina węglowodorów z pozostałości po rafinacji, jest stosowany do nawierzchni drogowych i pokryć dachowych. Źródła żeglugowe podały, że bitum jest zwykle transportowany w mniejszych statkach z wyspecjalizowanym ogrzewaniem zamiast suezmaxes.
Czytaj także: Tornado w Trójmieście? Niezwykły widok nad Zatoką Pucką
