Zdjęcie po eksplozji w Białymstoku. Jeden szczegół od razu rzuca się w oczy
26 maja w Białymstoku doszło do eksplozji w jednym z mieszkań czteropiętrowego bloku przy ul. Towarowej. W chwili wybuchu w lokalu znajdowała się jedna osoba. Mieszkańców budynku ewakuowano.
Zdarzenia miało miejsce około godziny 5 rano. Po odebraniu zgłoszenia na ul. Towarową w Białymstoku wysłano sześć zastępów straży pożarnej. Na miejscu dostrzeżono gęsty dym wydobywający się z mieszkania na drugim piętrze.
Jedną osobę zlokalizowano w środku, mężczyznę, który został zabrany do szpitala – informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku z rozmowie z PAP.
Strażacy udostępnili zdjęcie. W oczy rzuca się przede wszystkim jeden szczegół
Siła wybuchu była bardzo duża. Częściowo zawaliła jedną ze ścian dzielącą mieszkania. Uszkodzeniu uległa również klatka schodowa oraz drzwi do sąsiednich lokali. Na zdjęciu udostępnionym przez strażaków w oczy rzuca się przede wszystkim jeden szczegół. W zniszczonym mieszkaniu na swoim miejscu pozostał wiszący na ścianie obraz Jezusa Miłosiernego.
Zobacz też: Szymon Hołownia: Kościół musi być społeczny, a nie teologiczny
Eksplozja w budynku w Białymstoku. Co wiadomo?
Po wybuchu z bloku ewakuowano 14 osób. Przyczyny zdarzenia nie zostały jeszcze ustalone. Wiadomo, że instalacja gazowa była szczelna. Mieszkańcy klatki, w której doszło do eksplozji powrócili już do swoich mieszkań.
- Zobacz też: Potężny wybuch w Wenecji. Czerwony alarm
- Zobacz też: Wybuch w hiszpańskiej fabryce zabił mężczyznę 3 km dalej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
