Mandat za jazdę w okularach przeciwsłonecznych? To może być naprawdę surowa kara

Okulary przeciwsłoneczne to przedmiot, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie jazdy samochodem czy rowerem. To bowiem gadżet, który chroni nas przed promieniowaniem słonecznym i często zwiększa widoczność, zwłaszcza przy ostrym, palącym słońcu.

Czytaj także: Nie rób tego na wakacjach. Telewizyjna specjalistka ostrzega

O ile w Polsce nie ma żadnych regulacji prawnych dotyczących korzystania z okularów przeciwsłonecznych podczas jazdy, tak w niektórych krajach sytuacja jest zupełnie inna. Co więcej, często są to państwa, które stanowią popularny kierunek urlopowych wyjazdów.

Odpowiednie przepisy dotyczące okularów słonecznych obowiązują chociażby w Wielkiej Brytanii. Prawo w tym kraju nie zabrania korzystania z tego akcesorium, ale za to ściśle reguluje stopień zaciemnienia szkieł. Może on osiągnąć maksymalnie czwarty poziom - korzystanie z okularów z bardziej zaciemnionymi szkłami może skutkować mandatem.

Czytaj także: Najgorsze okulary przeciwsłoneczne. Nigdy takich nie kupuj

Na karę możemy narazić się, korzystając z okularów przeciwsłonecznych bez odpowiednich warunków pogodowych. Użytkowanie tego przedmiotu jest zabronione w nocy, a także w warunkach słabej widoczności.

Czytaj także: Czy okulary przeciwsłoneczne mają termin ważności? Ekspert wyjaśnia

Mandat za korzystanie z okularów przeciwsłonecznych wbrew przepisom nie jest mały. Wynosi on 100 funtów, co przekłada się na kwotę ok. 500 złotych. Grzywna może jednak bardzo szybko wzrosnąć. Wystarczy, że nie zgodzimy się na przyjęcie mandatu lub rozpoczniemy dyskusję z funkcjonariuszem. Wówczas sprawa jest kierowana do sądu, a maksymalna grzywna wynosi wówczas aż 5 tysięcy funtów, co przekłada się na kwotę ok. 25 tysięcy złotych.