Z nowych srebrno-granatowych super bryk przesiadają się w leciwe "maluszki". Nietypowa pasja pary policjantów
Martyna i Adrian pracują na co dzień w Komendzie Powiatowej Policji w Jarocinie. Martyna zaraziła Adriana swoją wielką pasją. Dziś oboje kolekcjonują i remontują Fiaty 126.
Para policjantów ma nietypowe hobby
Służba to dla tej pary powołanie, a maluchy - to ich niecodzienna pasja. Jak podkreślają autorzy wpisu - to Martyna zaraziła Adriana tą pasją, a wręcz miłością do uroczych samochodów.
Obecnie posiadają wersję ST oraz Bisa i dwa Eleganty w limitowanych kolorach - wrzosowym i łososiowym. Zobaczyć ich możecie na wielu zlotach i wystawach. Jak sami mówią, teraz ich największym marzeniem jest Fiat126 w wersji Bosmal. A tutaj cele motoryzacyjne dopiero się zaczynają... - czytamy we wpisie o policyjnej parze.
Kto nie kocha maluchów?
Podejście polskiego społeczeństwa do policji bywa różne, jednak ta para wywołała u internautów jedynie pozytywne reakcje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duży Fiat za ponad 50 tys. zł? Tylko sanitarka
Super! Mój pierwszy samochód. Ile tam się rzeczy zmieściło nikt by dzisiaj nie uwierzył. Dwie dorosłe osoby, wózek głęboki na tylnej kanapie, bagaże …. Tylko pół dnia pakowania, każdy zakamarek wykorzystany. Fajne wspomnienia. Super pasja - skomentował na Facebooku Wielkopolskiej Policji Piotr Mąka.
Moje pierwsze autko, dźwignie startu i ssania pod hamulcem ręcznym :) nie zna życia kto kaszlakiem nie jeździł! - dodała Magda Hadryś.
Sprawdź także: Kultowe samochody PRL. Pamiętasz je jeszcze?
"Kaszlaki" są piękne, można od razu zrobić gruntowny remont silnika na poboczu :) Maluszki są debeściaki - brzmiał jeden z kolejnych komentarzy.
Nie da się ukryć, że para w odrestaurowanie "kaszlaków" włożyła mnóstwo serca i pracy. Wrzosowy maluszek ma nawet...felgi w kształcie misiów!
50 lat minęło...
W tym roku obchodziliśmy okrągłe, 50. urodziny malucha. Dokładnie 6 czerwca 1973 r. z taśmy fabryki w Bielsku-Białej zjechały pierwsze egzemplarze Fiata 126p. Przez 27 lat produkcji w Polsce wyprodukowano ponad 3 mln egzemplarzy "malucha".
Fiaty 126p były też powszechne w służbie...milicji. Jak się możemy dowiedzieć z kanału ClassicMania.pl na YouTube, nieoznakowane "maluszki" służyły mundurowym do...przewożenia psów policyjnych. Tymi samochodami także jeździli milicjanci do szkół, gdzie uczyli uczniów przepisów jazdy na rowerze. Były to specjalne "maluchy ruchu drogowego". Ostatni taki egzemplarz możemy spotkać w Muzeum Fiata 126p.
Dziś policja ma do dyspozycji znacznie nowsze modele samochodów. Dzięki temu Fiaty 126p mogą traktować jako sentymentalne hobby.
