Michał Wiśniewski pokazał urocze zdjęcie mamy. Fani mocno podzieleni
Michał Wiśniewski i jego żona Pola postanowili zostawić synka pod opieką babci. Gwiazdor przyznał, że patrzył na kamerach, jak jego matka radzi sobie z dzieckiem. Fani nie szczędzili mu słów krytyki, odpowiedział.
Michał Wiśniewski powierzył swojej matce opiekę nad synkiem
Michał Wiśniewski w styczniu po raz piąty został ojcem. Na świat przyszedł jego syn Falco Amadeus.
Gwiazdor we wtorek opublikował urocze zdjęcie. Widać na nim jak jego mama Grażyna Wiśniewska trzyma na rękach wnuczka.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Jaką babcią jest Grażyna Wiśniewska?
Michał Wiśniewski przyznał, że razem z żoną Polą postanowili zostawić dziecko pod opieką babci. Podkreślił jednak, że bacznie obserwował jej poczynania na kamerach. Zaznaczył, że Grażyna Wiśniewska jest wspaniałą babcią.
Zostawić dziecko z babcią czy nie zostawić? Oto jest pytanie! W końcu to zrobiliśmy z @wisniewska_pola bacznie obserwując na 📹🎥kamerach jej poczynania... Wnioski: a/ po mamie nie odziedziczyłem talentu wokalnego🙉, b/ jakby #falcoamadeus mógł mówić to poprosiłby ją z pewnością, żeby na moment przestała mówić🙊, c/ ZAWSZE MOŻNA NA NIEJ POLEGAĆ i jest wspaniałą babcią👵🏻🌷👏! A jakie są Wasze doświadczenia? #grazynawisniewska #babciaiwnuczek❤️ #radoscdzieckabezcenna❤️ #niktniekochatakjakmama (tu bym podyskutował) #nianiazadarmo #kazdepokoleniemawlasnyczas - napisał pod zdjęciem piosenkarz.
Czytaj także: Michał Wiśniewski zdradził, jak przehulał 40 milionów złotych. Nie miał z tym problemu
Niektórym internautom nie spodobało się to, że Michał Wiśniewski podglądał swoją mamę i synka na kamerze. "Babcię inwigilować!? Chore", "Mam pytanie, w jakim celu podglądałeś mamę? Chyba że jej nie ufasz", "Masakra żeby podglądać swoją mamę i dziecko" - czytamy w komentarzach.
Rozumiem, że dzieci nie mamy i babyfon nigdy nieużywany był w domu? - odpowiedział Michał Wiśniewski.
Kamery mamy po to, by obserwować dziecko kiedy nie ma nas przy nim. Sprawdzić czy śpi, czy się odkopał z przykrycia czy może płacze i trzeba zareagować, bo inni domownicy tego nie słyszą. My nie siedzimy przez 24/h przy łóżeczku - skomentowała jego żona Pola.
Zobacz także: Dorota Wellman: "Celebrytki nie inspirują nikogo do niczego"
