Michał Wiśniewski zdradził, jak przehulał 40 milionów złotych. Nie miał z tym problemu
To jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób ze sceny muzycznej w Polsce. Michał Wiśniewski swego czasu zarabiał setki tysięcy złotych i nie ukrywał tego, że uwielbia je wydawać.
Michał Wiśniewski był gościem Mateusza Borka w programie "Hejt Park". Bardzo szczerze odpowiadał na pytania i przytoczył mnóstwo historii ze swojego życia. Nie bał się mówić prawdy, a niektóre jego opowieści szokowały.
Piosenkarz był gwiazdą zespołu Ich Troje. W sumie nagrali dziewięć płyt w latach 1996-2017. Ich najpopularniejsze piosenki to "A wszystko to...", "Powiedz", "Razem, a jednak osobno", "Zawsze z tobą chciałbym być" czy "Keine Grenzen". Zespół dawał mnóstwo koncertów, fani ich kochali.
Nic więc dziwnego, że Michał Wiśniewski był milionerem. Miał nawet na koncie zarobionych 40 milionów złotych. Korzystał z życia i nie bał się odpowiedzieć na pytanie Mateusza Borka, jak przehulał te pieniądze.
Okazało się, że kupował po prostu wszystko, na co miał ochotę. Miał nawet trzy kilogramy złota w domu. - Kupowałem całą masę rzeczy. Podpi***ł ci ktoś kilogram złota? Nie? A mi tak, wyniósł sobie. Trzy kilo trzymałem w domu, kilo zabrał - wyjawił.
Wiśniewski jest jednak zadowolony ze swojego życia. Wszystko, co wydawał, to były jego ciężko zarobione pieniądze. - Generalnie wydaje mi się, że nie mam sobie nic do zarzucenia - wyznał w Kanale Sportowym.
Trudne początki Lewandowskiego w Bundeslidze. "Wydawało się, że na dobre ugrzęźnie na ławce rezerwowych"
