Nocne żarty uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Piszą o materacach dmuchanych
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program TVN, w którym uczestnicy szukają prawdziwej miłości. Stają na ślubnym kobiercu, gdzie widzą się pierwszy raz w życiu. Po emisji, wiele par spotyka się prywatnie. Ostatnio Aneta i Robert zaprosili Karola i Laurę. Oto, co robili.
Nocne żarty uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Piszą o materacach dmuchanych
"Ślub od pierwszego wejrzenia" dał szansę wielu parom na szczęśliwe związki. Uczestnicy stawali na ślubnym kobiercu i widząc się pierwszy raz, składali przysięgę zostając mężem i żoną. Jednym udało się odnaleźć miłość i szczęście, inni rozstali się w nieprzyjemnych okolicznościach.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Parą, która dzięki programowi TVN znalazła miłość, jest Laura i Karol. Tych dwoje mimo, że poznało się dzięki "Ślubowi od pierwszego wejrzenia", nie byli dopasowani przez ekspertów. Rozwiedli się i związali ze sobą. Teraz są szczęśliwi, a swoją radością dzielą się z innymi uczestnikami telewizyjnego eksperymentu.
Uczestnicy wielu edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" spotykają się na wspólne "zjazdy". Widują się również prywatnie, w mniejszym gronie. Ostatnio Karol i Laura z 5. edycji, odwiedzili Anetę i Roberta z 6. edycji. Wstawili do sieci zdjęcie ze spotkania.
Są ludzie spotykani przypadkowo... dzięki, którym życie przestaje być przypadkiem... - brzmi cytat, który zamieścił pod wspólnym zdjęciem Karol.
Czytaj także: Marcin Prokop robił to, zanim został dziennikarzem. Aż trudno uwierzyć, jakie ma wykształcenie
Pod postem szybko pojawiły się komentarze. Jednym z nich była wiadomość od Julii z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kobieta napisała: "Ale doborowe towarzystwo, najlepsi z najlepszych! Poczekajta, i ja tam dotrę". Na odpowiedź Karola nie trzeba było długo czekać. Mężczyzna postanowił pożartować: "Ku*a daleko trochę macie, ale po drodze się gdzieś spikniemy".
Komentarze pojawiły się około północy. Aneta wtrąciła się dopytując: "No właśnie Julka, gdzie ty?". Karol stwierdził, że porwała ją miłość, Aneta przyznała rację mówiąc, że ją również, dlatego wyjechała z Warszawy. Po czym temat zszedł na wyprowadzkę Julki z Polski.
No ja Twoich stron teraźniejszych nie widziałem, kupuj materace i wpadamy z ekipą tylko tanie loty znajdziemy - pisze Karol.
Zapraszam!! Jak może być dmuchany materac to wpadajcie nawet i jutro - odpowiada Julka.
No nie aż tak się poświęcać się nie będziemy, ale materac dmuchany jest nam znany.
