Przykre wieści na temat Teresy Lipowskiej. Chodzi o "M jak miłość"
"Super Express" spostrzega, że nowych odcinkach coraz rzadziej pojawia się Teresa Lipowska. Prasa sugeruje, że być może to pierwszy krok do całkowitego zakończenia wątku serialowej Barbary Mostowiak. Sama Lipowska nie ukrywa, że wciąż liczy na pracę.
Teresa Lipowska 
Teresa Lipowska to jedna z najpopularniejszych aktorek znajdujących się w obsadzie "M jak miłość". Z serialem jest związana od samego początku jego istnienia, a więc od 2000 roku.
Jechali na akcję. Tak wyglądał korytarz życia
Wiele osób nie wyobraża sobie jej nagłego zniknięcia. Sami producenci tłumaczyli, że nie pozwolą Lipowskiej na odejście.
"Super Express" spostrzega tymczasem, że gwiazda coraz rzadziej pojawia się na planie. Czasami są to tylko dwa lub trzy dni w miesiącu! Okazuje się, że za jeden dzień pracy serialowa Barbara Mostowiak inkasuje trzy tysiące złotych. Kiedyś na planie gościła częściej, co oczywiście zapewniało dużo wyższe zarobki.
Wciąż liczy na pracę
84-letnia aktorka nadal ma sporo energii do działania i rwie się do pracy, czego nie ukrywała w trakcie najnowszego wywiadu dla magazynu "Tele Tydzień".
Mimo podeszłego wieku wciąż liczę na pracę, która jest dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji. W dalszym ciągu będzie realizowany serial "M jak miłość", a w nim nasz wątek z Grabiny. Oczywiście już nie w takim wymiarze, jak dawniej. Ale Mostowiakowa ciągle tu jest - powiedziała Lipowska.
Czytaj także: Nagranie z polskiego kościoła. Gigantyczna wpadka na ślubie
