Wyrzucono go z pogotowia. To bardzo znany ratownik medyczny

Nie milkną echa skandalu związanego ze zwolnieniem Karola Bączkowskiego. Znany ratownik został wyrzucony w pracy w pogotowiu ratunkowym i nadal nie poznał oficjalnej przyczyny zwolnienia.

Znany ratownik został zwolnionyZnany ratownik został zwolniony
Źródło zdjęć: © LinkedIn

Smutne wieści Karol Bączkowski przekazał na portalu LinkedIn. Znany ratownik medyczny poinformował, że został wyrzucony w pracy w pogotowiu ratunkowym. Sprawa wywołuje szczególne oburzenie w obliczu faktu, że nie poznał oficjalnej przyczyny zwolnienia.

Ratownik w jednym ze wpisów podsumował swoją pracę w pogotowiu ratunkowym. Przepracował w nim 164 miesiące, co przełożyło się aż na 3 tysiące dyżurów. W trakcie ich trwania Karol Bączkowski m.in. odebrał 4 porody, czy dokonał około stu reanimacji. Niestety wśród ciemnych stron pracy była napaść na jego osobę podczas wykonywania dyżuru.

Ratownik podsumował swoją pracę
Ratownik podsumował swoją pracę © LinkedIn

Karol Bączkowski poruszył również wątek powodów jego zwolnienia. Znany ratownik od zawsze trzeźwo i krytycznie oceniał ratownictwo w Polsce. W trakcie pandemii jego wpisy dotyczące absurdów systemu ochrony zdrowia były bardzo popularne. Bączkowski udzielał się również podczas protestu medyków. Już wtedy kierownictwo postanowiło go ukarać, ograniczając jego czas pracy.

Zostałem ukarany. Za karę pracuję w listopadzie tylko 60 h w karetce. Zabrano mi połowę godzin mojego wymiaru miesięcznego. To kara za protest medyków, za to, że odważyłem się wziąć solidarną pauzę w świadczeniu usług w październiku i ponownie w listopadzie. Kara raczej bardziej dla pacjentów niż dla mnie bo karetka stoi pusta a ja w domu na kanapie. Z tą kanapą oczywiście żartuję bo mam co robić - napisał ratownik.

Znany ratownik nadal nie poznał przyczyny swojego zwolnienia. Bączkowski nieoficjalnie dowiedział się, że pracodawca miał do niego odczuwać brak zaufania. Teraz czeka na oficjalne pismo w tej sprawie. Można się domyśleć, że poglądy sanitariusza były zapewne bardzo niewygodne dla niektórych osób.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie byłego pracodawcę ratownika. Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku nie odpowiedziała jednak jeszcze na nasze zapytanie.

Polska gotowa zapłacić 200 mln zł kary za Turów? Wiceminister znalazł winnego

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało