Rodzina i fani nie zapomnieli. Tak wygląda grób Woźniaka-Staraka
Ta śmierć poruszyła tysiące serc w Polsce. Piotr Woźniak-Starak to znany producent filmowy, który zginął w dramatycznych okolicznościach na jeziorze Kisajno. Tragedia rozegrała się 18 sierpnia 2019 roku. Mężczyzna spoczywa na Starych Powązkach. W dniu Wszystkich Świętych redakcja o2.pl odwiedziła jego grób.
Piotr Woźniak - Starak. 
Piotr Woźniak-Starak zasłynął jako przedsiębiorca i producent filmowy m.in. "Bogów" i "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Prywatnie był mężem dziennikarki Agnieszki Woźniak-Starak. Mieli tworzyć zgodną parę, często widywano ich na salonach.
Czytaj więcej: To nie Krupówki. Istny "jarmark" pod cmentarzem w Warszawie
Wszystko przerwał dramatyczny wypadek. Piotr Woźniak-Starak zginął w wieku zaledwie 39 lat. 18 sierpnia 2019 roku wypadł z motorówki pływającej po jeziorze Kisajno. Przez kilka dni trwały poszukiwania Woźniaka-Staraka. Ostatecznie jego ciało znaleziono pięć dni później.
Zginął w tragicznych okolicznościach. Tak wygląda grób Woźniaka-Staraka
Najpierw filmowiec został pochowany w swojej posiadłości we wsi Fuleda. Szybko wyszło na jaw, że miejsce to nie spełnia koniecznych wymogów sanitarnych. Sprawa znalazła finał w sądzie. Padło jasne polecenie, by przenieść grób gdzie indziej. Tak też się stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cmentarz żydowski w Kraśniku z ukrytym monitoringiem. Koniec z wysypiskiem śmieci
W 2021 roku trumnę z ciałem Woźniaka-Staraka przetransportowano na cmentarz Powązkowski w Warszawie. Początkowo zmarły miał tradycyjny pomnik, który zdobił jedynie kamień. Nagrobek porastała zaś roślinność. W końcu jednak zburzono go i postawiono sporych rozmiarów biały grobowiec. Nad projektem pracowali włoscy architekci.
1 listopada br., w dniu Wszystkich Świętych, o2.pl odwiedziło grób Piotra Woźniaka-Staraka na cmentarzu Powązkowskim. Pod mauzoleum, które robi wrażenie i z pewnością wyróżnia się na tle innych, postawiono kilka białych chryzantem. Płonęły tu też liczne znicze. Widać, że rodzina i fani pamiętają o filmowcu.
