Wszyscy kochali ją w "Miodowych latach". Jej nie było stać na jedzenie

Agnieszka Pilaszewska jest jedną z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych aktorek w Polsce. Pomimo upływu lat fani wciąż wspominają jej rolę Aliny Krawczyk w serialu "Miodowe lata". 19 marca obchodzi urodziny.

Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że aktorka jest także scenarzystką. Napisała scenariusze do takich seriali jak "Przepis na życie" czy "Samo życie". Zawodu nauczył ją mąż Maciej Maciejewski, z którym jest związana od prawie 30 lat.

Czytaj także: Doda wypowiedziała wojnę bankowi! "Ludzie poodbierali sobie życia"

Dziś małżeństwo może pochwalić się wieloma sukcesami, ale nie zawsze było kolorowo. Jak wspomina Agnieszka, kiedy na świat przyszła Kornelia, grała jednocześnie w "Miodowych latach" i pracowała w teatrze. A ponadto w domu się nie przelewało.

Czytaj także: Na Eurowizji śpiewała o pokoju. Teraz śpiewa dla Putina popierając wojnę

Byliśmy z mężem w takiej sytuacji, że mieliśmy tylko pieniądze na cztery plasterki szynki do kanapek dla naszej córki, która miała wtedy pięć lat. Ani złotówki więcej - wspomina.

Czytaj także: "Nasz nowy dom". Zostawił rodzinę. Usłyszał o remoncie i chciał wrócić?

Aktorka musiała korzystać z pomocy niani - pani Krysi. Niestety nie miała z czego jej zapłacić. W efekcie kobieta pracowała przez kilka miesięcy za darmo. "Przez cztery miesiące pracowała za darmo. Dostawała pieniądze dopiero wtedy, kiedy je mieliśmy. Potwornie było" – dodaje.