Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karolina Sobocińska
Karolina Sobocińska | 

Na Eurowizji śpiewała o pokoju. Teraz śpiewa dla Putina popierając wojnę

Polina Gagarina to rosyjska piosenkarka, która w 2015 roku reprezentowała Rosję na Eurowizji. W Piątek w Moskwie zorganizowano koncert z okazji rocznicy aneksji Krymu. Na stadionie przemawiał Władimir Putin. A Polina była jedną z występujących tam gwiazd.

Na Eurowizji śpiewała o pokoju. Teraz śpiewa dla Putina popierając wojnę
Polina Gagarina (Instagram)

Odkąd wybuchła wojna w Ukrainie artyści rosyjscy podzielili się na dwa obozy. Jedni, a tych jest zdecydowana większość stanowczo wspierają Ukraińców. Przykładowo diwa rosyjskiej piosenki Ałła Pugaczowa opuściła kraj wraz z mężem Maksimem Gałkinem, który jednoznacznie wypowiedział się przeciwko wojnie.

Są jednak też tacy, jawnie wspierający Władimira Putina, który postanowił zaatakować Ukrainę.

Wśród nich jest m.in. Polina Gagarina, jedna z najpopularniejszych w Rosji wokalistek. Ma na koncie trzy albumy studyjne.

Piosenkarka jeszcze w 2015 roku zaśpiewała w konkursie Eurowizji piosenkę "A Million Voices". Jej tekst mówi o pokoju na świecie.

Wystąpić dla Putina

Pani Gagarina, jak nazwisko zobowiązuje, wyraźnie opowiada się po sowieckiej stronie. Dziś wystąpiła na imprezie, z rozkazu i u boku Putina, upamiętniającej rocznicę zaboru Krymu. Jej "Milion głosów" było tak szczere, jak kłamstwa rosyjskiej propagandy: "praying for peace and healing". Wielu wokalistów tam się zwyczajnie nie pojawiło - skomentował Szymon Stellmaszyk z portalu "Let's talk about ESC".
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Zachodnie media sugerują, że koncert jest wyrazem poparcia dla Putina i jego prowojennej polityki. Mówi się, że znaczna część Rosjan była na koncert przywożona autokarami.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić