Była gwiazda UFC w świątecznej sesji. Fani zachwyceni
Paige VanZant kolejny raz zaskoczyła fanów i pokusiła się o publikację odważnych kadrów. Była gwiazda UFC, zamieściła w mediach społecznościowych świąteczne zdjęcia, które mocno rozpaliło wyobraźnie fanów.
Była gwiazda UFC w świątecznej sesji. Fani zachwyceni
Paige VanZant przez lata należała do czołowych zawodniczek MMA. W zawodowym sporcie stoczyła 13 pojedynków, z których aż osiem wygrała. Nigdy nie była może kandydatką do mistrzowskiego pasa, ale podbiła serca milionów kibiców.
Wszystko za sprawą swoich odważnych zdjęć, które regularnie publikuje w mediach społecznościowych. Jak sama przyznała, jest to jej sposób na życie i zarabianie ogromnych pieniędzy.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Możesz przeczytać także: O tym zdjęciu autokaru Legii zrobiło się głośno. Przypatrz się uważnie
Jestem szczęściarą, że moja kariera, nawet poza UFC i sportami walki, była całkiem udana. Ciężko pracowałam w innych branżach i próbowałam się przebić, by stać się osobowością bardziej mainstreamową - powiedziała VanZant w rozmowie z Barstool Sports.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz VanZant świetnie wczuła się w świąteczny klimat i zaprezentowała się fanom jako mikołajka. Fani byłej gwiazdy MMA byli zachwyceni serią zdjęć bielizny. Post polubiło prawie 39 tysięcy osób, a oprócz tego pojawiło się także wiele pozytywnych komentarzy.
Możesz przeczytać również: Chce powrotu słonecznego lata. Zamieściła w sieci wymowne zdjęcie
"Szkoda, że mój Mikołaj nie był taki jak ty", "wyglądasz naprawdę uroczo" - to tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod jej postem.
Szczere wyznanie VanZant
Nie wszystko w życiu VanZant układało się idealnie. Kilka miesięcy temu na YouTube pojawił się film "A Kickass Love Story - My Fight", w którym VanZant odpowiedziała o problemach ze zdrowiem psychicznym po przegranej walce.
Możesz przeczytać też: Podolski pokazał nowy samochód. Musiał za niego słono zapłacić
Kiedy wyszłam z ringu, nie poszłam do szatni, tylko na zewnątrz. Płakałam na parkingu. Powiedziałam mojemu mężowi kilka rzeczy, które są okropne, jak mój stan psychiczny. Powiedziałam mu, że nie chcę już żyć, że to już nie jest dla mnie. Jakby życie nie było już dla mnie, byłam rozczarowana, było ciężko - wyznała.
