Debiut Polaka w najpopularniejszej organizacji na świecie. Amerykanie go pokochali

Babatunde Aiyegbusi pochodzi z okolic Wrocławia, więc właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki w sporcie. Ze względu na swoją postawę i ogromną siłę, największe sukcesy święcił w futbolu amerykańskim, w którym był trzykrotnym mistrzem Polski oraz dwukrotnym wicemistrzem.

Zobacz także: Radwańska zaatakowana przez ekologów

Jego świetne występy zaowocowały transferem do najmocniejszej w Europie ligi niemieckiej, gdzie reprezentował Dresden Monarchs. Tego ruchu jeszcze nie można było uważać za zaskoczenie. Tym jednak było przeniesienie się Polaka nigeryjskiego pochodzenia na zespołu grającego w najlepszej lidze na świecie NFL - Minnesota Vikings.

Babatunde Aiyegbusi. Nieoczywista kariera

Chociaż wydawało się, że Polak skupi się na występach w NFL to już przy pierwszym niepowodzeniu zrezygnował z futbolu amerykańskiego. To było zrozumiałe, ponieważ mimo krótkiego pobytu w USA już zachwycił swoją osobą tamtejsze media. Aiyegbusi otrzymał propozycję występów jako wrestler i z niej skorzystał.

Zaczął w 2016 roku jako jeden rekrutów w WWE Perormance Center. Już w 2018 roku zadebiutował w WWE podczas The Greatest Royal Rumble. Potem pokazywał się jeszcze na kilku galach, jednak nikt nie spodziewał się, że jego kariera wręcz eksploduje.

Zobacz także: Polski skoczek pokazał efektowny trening

Polak zadebiutował na WrestleManii

Babatunde Aiyegbusi w miniony weekend pojawił się na największym wydarzeniu wrestlingowym na świecie. WrestleMania w USA popularnością może rywalizować jedynie z SuperBowl, a podczas gal na trybunach regularnie pojawia się po 100 000 kibiców (ostatnio ze względu na obostrzenia sanitarne można było wpuścić jedynie 25 000 fanów).

Polak nigeryjskiego pochodzenia pojawił się w trakcie walki o pas interkontynentalny pomiędzy Big E'm i Apollo Crewsem w Nigerian Drum Fight Matchu. Babatunde Aiyegbusi zaatakował mistrza interkontynentalnego Big E, wykonał na nim tzw. chokeslam i pomógł wygrać pas interkontynentalny Apollo Crewsowi.

Fani oraz eksperci byli zachwyceni udziałem Polaka. To może wskazywać na to, że podczas kolejnych gal WrestleManii będzie on odgrywał jeszcze większe znaczenie. Co więcej, jego obecność podczas tego wydarzenia to wielka sprawa dla polskich fanów wrestlingu. Czy Babatudne Aiyegbusi będzie w stanie zwiększyć popularność tego sportu w Polsce? Przekonamy się już wkrótce.

Zobacz także: Okropna kontuzja pięknej zawodniczki