Gwiazdor NBA grał w golfa. Piłka trafiła... w mężczyznę

Golf jest niezwykle popularnym sportem w Stanach Zjednoczonych. Tę dyscyplinę sportu uwielbia między innymi Stephen Curry, czyli lider Golden State Warriors. Kocha grać w golfa i w 2019 roku zdecydował się zainwestować dużą kasę w tę dyscyplinę. Jak informowały amerykańskie media, Curry przez sześć lat będzie sponsorem drużyny golfa na Uniwersytecie Howard.

Koszykarze Golden State Warriors mają teraz przerwę między sezonami. Wykorzystali ten moment, aby wspólnie pójść i zagrać w golfa. Na polu pojawili się najważniejsi gracze drużyny: Klay Thompson, Curry czy Draymond Green.

Zobacz także: Pochwaliła się skończeniem prawa. Zebrała ogrom krytyki

Wszyscy bawili się doskonale. Śmiechu nie było końca, gdy do uderzenia podszedł Klay Thompson, a piłka po jego ciosie... przypadkowo uderzyła w mężczyznę. - O mój boże - wykrzyczał spiker zawodników.

Curry wraz z Greenem nie mogli opanować śmiechu. Tego samego nie można powiedzieć o Thompsonie, który wyraźnie zdenerwował się tą sytuacją.

Klay Thompson, który na przestrzeni 12 miesięcy doznał dwóch bardzo poważnych urazów, od stycznia 2022 roku znów regularnie jest w składzie Golden State Warriors.

Zobacz także: Miss mundialu zaskoczyła. Jej rodakom to się nie spodoba

Podczas swojego powrotu do NBA po 900 dniach, 32-latek wystąpił meczu przeciwko Cleveland Cavaliers i pojawił się nawet w wyjściowym składzie. Trener Steve Kerr dał mu 20 minut, a Thompson zdobył w tym czasie 17 punktów, do których dodał trzy zbiórki, dwie asysty i przechwyt.

Stephen Curry i Klay Thompson chcą się w przyszłym sezonie włączyć z Golden State Warriors do walki o mistrzostwo. Właśnie zyskali solidne wsparcie, bowiem ławkę rezerwowych drużyny wzmocnił Chris Paul.

Czytaj również: Wielki klub wycofał koszulki ze sprzedaży. Ogromna wpadka

To zawsze wielki zaszczyt, gdy masz okazję grać z jednym z najlepszych zawodników generacji - mówi Thompson.