Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"

Mateu Lahoz nie ma łatwych tygodni w pracy sędziego. Doświadczony hiszpański arbiter w krótkim czasie poprowadził dwa spotkania, które wzbudziły mnóstwo kontrowersji. Mowa o meczu Argentyna - Holandia w ćwierćfinale mistrzostw świata oraz o derbach Barcelony, które odbyły się w ostatni dzień 2022 roku.

Możesz przeczytać także: Dzieci dodają mu skrzydeł. Dawid Kubacki mówi o swojej córce

Lahoz w obu tych spotkaniach pokazał aż... 31 żółtych kartek i trzy czerwone. We wspomnianych derbach Barcelony przez długi czas działo się niewiele, ale później do akcji wkroczył Lahoz i co chwilę sięgał do kieszeni po kartki.

W piątek gościem Krzysztofa Stanowskiego w programie "Hejt Park" na Kanale Sportowym był Szymon Marciniak. Sędzia mistrzostw świata 2022 został zapytany o Lahoza. Wyraźnie gryzł się w język, co akurat trzeba zrozumieć.

To jest bardzo niefortunne i niekomfortowe, ja nie mogę powiedzieć żadnego słowa o moim koledze, bo poza boiskiem to jest fantastyczny gość - przyznał Marciniak.

Możesz przeczytać również: Dzieci dodają mu skrzydeł. Dawid Kubacki mówi o swojej córce

Polski sędzia porównał Lahoza nawet do Jurgena Kloppa - znakomitego trenera.

Przyjdzie, z każdym pogada, do każdego się uśmiechnie. On jest jak Klopp. Nie ma osoby w Liverpoolu, do której nie podejdzie Klopp, czy to jest pani sprzątająca, czy to jest ochroniarz na parkingu, ktokolwiek. I taki jest też Mateu.

Marciniak dał jednak wyraz temu, że styl sędziowania Lahoza nie należy do jego ulubionych.

To nie jest mój styl sędziowania mimo tych komplementów, które mu dałem, bo to jest na pewno wspaniały sędzia. Sędziował tak wielkie mecze, ale to nie jest moja bajka, to jest inny świat, ale ja szanuję jego osiągnięcia - podsumował.

Niewykluczone, że Lahoz po sezonie 2022/23 zakończy karierę sędziego. Takie informacje przekazała ostatnio hiszpańska TycSports.

Możesz przeczytać także: Będzie hitowy pojedynek w MMA? Popek chce walczyć z Murańskimi