"Messi chciał mnie zabić". Wyciekła historia sprzed lat

Argentyńczycy byli rywalami w futbolu klubowym, kiedy Lionel Messi był jeszcze gwiazdą FC Barcelona, a Leandro Paredes przecierał mu szlak w Paris Saint-Germain. Ich zespoły spotkały się na boisku i między rodakami doszło do spięcia. Szczególnie mocno poniosło Messiego, co po latach wspomina Paredes w rozmowie z "Mundo Deportivo".

Czytaj także: Usain Bolt wciąż to ma! Jego przyspieszenie wywołało furię

Messi był zirytowany, ponieważ usłyszał mój komentarz do jego faulu. Mocno się wściekł i bardzo głośno rzucał wyzwiskami w moim kierunku. Chciałem schować się pod ziemię i wracać do domu - wspomina Paredes.

Po pewnym czasie spotkaliśmy się na zgrupowaniu reprezentacji i zachowywał się już tak, jakby nic się nie stało. Pokazał mi, jaką osobą jest naprawdę. Teraz nasze relacje są bardzo dobre. Kiedy wspominamy scenę z przeszłości, śmiejemy się. Wtedy jednak Messi chciał mnie zabić - dodaje Argentyńczyk.

Czytaj także: Klub szuka piłkarzy na Facebooku. Niby nic dziwnego, ale jedno zaskakuje

Filmik z wspominanej sytuacji jest dostępny w sieci. Widać na nim, że Lionel Messi nie potrafi opanować emocji wobec rodaka. Nawet interwencja sędziego nie poskromiła chodzącego i ciskającego wyzwiskami gwiazdora.

Czytaj także: To prowokacja? Scena za Lewandowskim wywołała wielką burzę