Nie powinna mieć zaliczonego rekordu? Transpłciowa pływaczka zabrała głos
Pływaczka transpłciowa, która niedawno pobiła dwa rekordy w USA, została ostro skrytykowana. 22-latka zabrała głos w sprawie. Uważa, że jej wyniki powinny zostać uznane.
Źródło zdjęć: © Pixabay, Twitter.com
22-letnia Lia Thomas jest transpłciową pływaczką. W zawodach pływackich na Zippy Invitational Event w Ohio pobiła dwa rekordy w USA. Swoją przeciwniczkę wyprzedziła aż o 38 sekund. Po tym zdarzeniu pojawiły się głosy, że pływaczka, która zdecydowała się na tranzycję 2 lata temu, nie powinna startować w damskiej drużynie.
W końcu sama Lia Thomas zabrała głos w sprawie. Uważa, że wyniki powinny zostać zaakceptowane, a ona powinna zostać dopuszczona do konkurowania z innymi kobietami.
Czytaj także: Policjant zaatakował Babcię Kasię. Tak został ukarany
Myślę, że wytyczne, które przedstawili, są bardzo dobre i wykonują bardzo dobrą robotę w promowaniu integracji przy jednoczesnym utrzymaniu uczciwości w rywalizacji. Każdy jest w stanie rywalizować w kategorii, w której czuje się najbardziej komfortowo, chyba że ma udowodnioną nieuczciwą przewagę - mówi cytowana przez "Independent" Lia.
Owsiak o Radiu Maryja. Takich słów można było się spodziewać
