Przełom ws. przetrzymywanej Amerykanki? "Rosja dostała bardzo dobrą ofertę"

Historia Brittney Griner jest przerażająca. Gwiazda koszykówki, która w swojej karierze wygrała wszystko i jest jedną z najlepszych zawodniczek w historii od 17 lutego przebywa w rosyjskim areszcie. Od miesięcy służy jako przykład w rosyjskiej propagandzie oraz karta przetargowa putinowskich urzędników.

Tajemnicza sprawa

Dramat Brittney Griner rozpoczął się na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. W momencie kiedy była przerwa w WNBA, Amerykanka występowała w UMMC Jekaterynburg, z którym od lat dominowała europejskie rozgrywki. Tym razem jednak kiedy leciała na mecz swojej drużyny została zatrzymana przez rosyjskie służby.

Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk imprezuje jak szalona

Legenda kobiecej koszykówki została oskarżona o przemyt narkotyków. W jej bagażu znaleziono olejek haszyszowy, który służy jako nabój do e-papierosa. W następstwie tych oskarżeń trafiła do aresztu. Wtedy rozpoczął się prawdziwy dramat.

Przez kilka miesięcy Amerykanka nie miała dostępu do anglojęzycznych prawników. Dopiero po interwencji Białego Domu Brittney Griner mogła mieć kontakt z przedstawicielami amerykańskiej ambasady. Później co chwilę zmieniano termin rozprawy... a ta ostatecznie rozpoczęła się po czterech miesiącach.

Przełom w sprawie Griner

Wygląda na to, że jest cień szansy na uwolnienie Amerykanki. Kilka dni temu Sergiej Ławrow za pośrednictwem rosyjskich mediów mówił, iż z chęcią wysłucha propozycji wymiany więźniów z przedstawicielami USA.

Zobacz także: Jacek Murański chce zostać prezydentem. Podał datę

Okazuje się, że takie rozmowy już miały miejsce. W rozmowie z portalem TMZ.com potwierdził to kongresmen Colin Allred. Zapewnił on, że sprawa wygląda obiecująco.

Rosja dostała bardzo dobrą ofertę - mówił wprost Allred. - Teraz piłka jest całkowicie po stronie Rosjan. Moim zdaniem sprawa wygląda lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Myślę, że się uda. To kwestia czasu - mówił kongresmen.

Według nieoficjalnych informacji USA w zamian za koszykarkę będzie musiało zwolnić dwóch więźniów. Mowa o handlarzu bronią Wiktorze Bucie oraz szpiegu Pauli Whelanie. Zdaniem amerykańskich mediów wymiana więźniów jest już przesądzona. Należy jednak czekać na oficjalne skazanie obywatelki USA przez rosyjski sąd, co ma być pokazane w tamtejszych mediach.

Zobacz także: Ten gest stał się hitem