Przemysław Babiarz zawieszony. Nie będzie komentował igrzysk w Paryżu
Przemysław Babiarz zawieszony po piątkowym skandalu w trakcie komentowania ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Dziennikarz w momencie gdy wybrzmiały słowa już symbolicznej piosenki Johna Lennona "Imagine", miał bowiem mówić o "wizji komunizmu". Popełnił też kilka błędów.
W piątkowy wieczór 26 lipca w Paryżu odbyła się oficjalna ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Widzowie z całego świata mogli oglądać w jej trakcie sportowców płynących po Sekwanie, szereg inscenizacji poświęconych historii i kulturze Francji czy wielu znakomitych artystów, wśród których znalazła się m.in. Lady Gaga czy powracająca po przerwie Celine Dion.
Mimo tak gwiazdorskiej obsady i historycznej ceremonii w Polsce tematem numer jeden po otwarciu był skandaliczny komentarz Przemysława Babiarza. Znany komentator sportowy mimo ponad 20 lat doświadczenia coraz częściej staje się źródłem wielu komentarzy i skandali, wśród których bez wątpienia jednym z największych będzie właśnie piątkowa ceremonia.
W jej trakcie dziennikarz postanowił bowiem skomentować pojawiający się od wielu lat na Igrzyskach Olimpijskich utwór Johna Lennona "Imagine". Słowa tej piosenki dziennikarz podsumował, mówiąc, że to "świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita Włodarczyk chorążą reprezentacji Polski. "Nie mogę się doczekać. Jestem dumna i szczęśliwa"
TVP zawiesiło Przemysława Babiarza
Reakcja internautów na te słowa nastąpiła bardzo szybko. Wiele osób wprost mówiło o "skandalu" czy "obrzydliwej wypowiedzi" komentatora. Jak się jednak okazało, nie tylko dla internautów tego typu wypowiedź była przekroczeniem pewnych granic. W sobotę po południu podobne stanowisko zabrała stacja Przemysława Babiarza.
Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie — czytamy w komunikacie Działu Komunikacji TVP.
W stosunku do dziennikarza podjęto także specjalne kroki, jakimi było zawieszenie go w obowiązkach służbowych. Tym samym co najmniej do końca zmagań polskich olimpijczyków nie usłyszymy komentarza Przemysława Babiarza.
Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich — dodano w komunikacie.
Jednocześnie warto podkreślić, że nie jest to pierwsza tego typu wypowiedzieć Przemysława Babiarza. W podobnym tonie wypowiedział się na temat tej samej piosenki w trakcie igrzysk olimpijskich w 2021 roku. W Tokio również puszczono "Imagine", tym razem podczas ceremonii zamknięcia. Wówczas Przemysław Babiarz nie otrzymał kary.
