To zasługa Ronaldo? Nie do wiary, co wymyślili Arabowie
Cristiano Ronaldo powoli odbudowuje formę w Al-Nassr. W nowym klubie jest podziwiany ponad miarę. Prezes oraz jeden z trenerów postanowili przypisać mu zasługi nawet w... futbolu kobiecym!
Cristiano Ronaldo na treningu kobiecego zespołu
Zeszłoroczne mistrzostwa świata 2022 zorganizowano w Katarze. Inny, znacznie większy kraj nad Zatoką Perską, wyraźnie pozazdrościł imprezy sąsiadowi, dlatego przyspieszył ekspansję w piłkarskim świecie. W tym tygodniu FIFA przyznała Arabii Saudyjskiej organizację Klubowych Mistrzostw Świata. Państwo to jest również kandydatem do goszczenia mundialu w 2030 roku.
Wielkim wydarzeniem było, rzecz jasna, sprowadzenie do klubu Al-Nassr jednej z największych gwiazd piłki nożnej - Cristiano Ronaldo. Portugalczyk dołączył do zespołu z Arabii Saudyjskiej w wieku 38 lat. W nowym zespole może liczyć na fantastyczny kontrakt oraz takie same przywileje.
Forma Cristiano Ronaldo zaczęła powoli rosnąć. W dwóch ostatnich meczach pomógł drużynie aż pięcioma golami, a cztery z nich strzelił w jednym spotkaniu. Po trudnych dla niego miesiącach w Manchesterze United oraz w reprezentacji Portugalii, legendarny piłkarz łapie oddech w Arabii Saudyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Ostatnie tygodnie są tak udane dla Cristiano Ronaldo, że przypisano mu nawet... sukces w futbolu kobiecym! Al-Nassr ma swoją drużynę żeńską, która została mistrzem kraju w pierwszym sezonie po utworzeniu ligi. To dowodzi, że Arabia Saudyjska stara się również otwierać na sport kobiet.
Sekretem zdobycia tytułu mistrzowskiego jest Cristiano Ronaldo. Stale przychodził na nasze treningi i rozmawiał z zawodniczkami. To nam bardzo pomogło - powiedział trener kobiecego zespołu.
Na filmie pokazanym w mediach społecznościowych faktycznie widać, że Portugalczyk spotkał się z zawodniczkami i motywował je.
Wygrana w lidze saudyjskiej przyniosła Al-Nassr nagrodę finansową w wysokości 370 tysięcy dolarów. Suma to solidna, choć na pewno nie wystarczy na pokrycie gigantycznego kontraktu Cristiano Ronaldo.
