Tragiczne doniesienia z Anglii. I to tuż przed meczem
Wstrząsająca wiadomość dotarła do fanów piłki nożnej i mieszkańców okolicy stadionu Tottenhamu Hotspur na kilka godzin przed zaplanowanym meczem z Nottingham Forest.
Wczesnym rankiem, na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu, służby ratunkowe oraz policja zostały wezwane na stadion, gdzie zastały mężczyznę z licznymi ranami kłutymi. Mimo natychmiast podjętych prób reanimacji, nie udało się uratować poszkodowanego, a lekarze na miejscu stwierdzili jego zgon.
Czytaj także: Wojciech Szczęsny stał się memem? Jasno odpowiedział
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie wyobrażam sobie tego". Lewandowski wprost o polskim szkoleniu
Policja nie ujawniła więcej szczegółów dotyczących zdarzenia. Główny inspektor Stephen Johnston-Keay wydał oświadczenie, w którym wyraził współczucie rodzinie i bliskim ofiary.
Nasze myśli są z człowiekiem, który tragicznie stracił życie i z jego bliskimi. Chcę zapewnić mieszkańców, że nasz zespół funkcjonariuszy jest w pełni zaangażowany w śledztwo, aby wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia oraz zidentyfikować i aresztować sprawców - skomentował.
W związku z trwającym dochodzeniem, policja poinformowała o zamknięciu północnego krańca Worcester Avenue oraz całej Northumberland Park Road na czas odbywającego się meczu. Ze względu na bliskość tych ulic do stadionu, zamknięcie może wpłynąć na organizację ruchu w dniu rywalizacji.
Władze oraz organizatorzy meczu starają się zapewnić wszystko, by mimo tragicznych okoliczności, wydarzenie sportowe odbyło się w jak najbardziej bezpiecznych warunkach, zarówno dla zawodników, jak i dla kibiców. Początek spotkania o godzinie 19:00.
