Interweniowała ochrona. Awantura między polskimi gwiazdami
Nie utrzymały nerwów podczas ceremonii ważenia. Ewa Brodnicka i Lil Masti pobiły się zanim weszły do oktagonu. Było naprawdę gorąco. Zawodniczki musieli rozdzielać ochroniarze. To po prostu trzeba zobaczyć.
Bijatyka między Brodnicką i Lil Masti
Wielu kibiców czeka już na sobotni wieczór, gdy w Ergo Arenie w Sopocie rozpocznie się gala High League MMA. Jedną z najciekawszych walk powinno być starcie zawodowej bokserki Ewy Brodnickiej z influencerką Anielą Bogusz, znaną bardziej jako Lil Masti.
Między paniami iskrzy od dłuższego czasu. Już podczas konferencji prasowych, zapowiadających walkę, nie szczędziły sobie złośliwości. To, co zrobiły jednak na oficjalnym ważeniu przed sobotnią batalią, przebiło wszystko. Wystarczyło, że tylko obie weszły na scenę, a od razu emocje wręcz wykipiały.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Zaczęło się od stroju. Lil Masti wyśmiała obcisły, srebrny kombinezon Ewy Brodnickiej i dotknęła ją w okolicach pośladków. Na reakcję bokserki nie trzeba było długo czekać. Pięściarka podarowała swojej przeciwniczce... zabawkę erotyczną. To był moment zapalny. Wówczas już na dobre zaiskrzyło między zawodniczkami.
Lil Masti rzuciła zabawką w Brodnicką. "Seksmasterka", "Ty szm***" - zaczęła wykrzykiwać Bogusz w kierunku przeciwniczki. "Wyślę Cię w kosmos" - odpowiadała Brodnicka. Panie zaczęły się kopać. Rozdzielać ich musieli ochroniarze. Później padały przekleństwa. "Nadal jesteś kur***" - krzyczała Brodnicka. "A ty wyglądasz jak prostytutka" - to już z kolei słowa Lil Masti.
Zobaczcie bijatykę między obiema zawodniczkami:
Gala High League MMA rozpocznie się w sobotę 28 sierpnia o godzinie 20:00 w systemie pay per view.
