Założyli okulary i wyszli na miasto. W sobotę będzie na nich patrzeć cała Polska
Przed siatkarzami reprezentacji Polski najważniejszy mecz tego sezonu. W sobotę podopieczni trenera Nikoli Grbicia zmierzą się w finale mistrzostw Europy ze współgospodarzami turnieju Włochami. Tym samym staną przed szansą powtórzenia sukcesu sprzed czternastu lat, gdy sięgnęli po złoto w Turcji. Przyjmujący Biało-Czerwonych Aleksander Śliwka pokazał w mediach społecznościowych, jak wyglądał dzień Polaków przed finałem.
Siatkarze reprezentacji Polski po raz 28. biorą udział w mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni największy sukces wywalczyli w 2009 roku, gdy w Turcji sięgnęli po złote medale. W finale pokonali wówczas Francuzów.
Łącznie na swoim koncie Polacy mają 10 medali. Aż pięć razy z rzędu, w latach 1975-1983, zajmowali drugie miejsce. Ponadto w swoim dorobku posiadają jeszcze cztery brązowe krążki zdobyte w latach 1967, 2011, 2019, 2021.
Już teraz wiadomo, że ich dorobek się powiększy. W czwartek (14 września) ekipa Nikoli Grbicia w wielkim stylu awansowała do finału. Biało-Czerwoni pokonali Słowenię 3:1 i w meczu o złoto zmierzą się z reprezentacją Włoch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Król Zlatan". Nie uwierzysz, na jaki pomysł wpadł Ibrahimović [WIDEO]
Czytaj także: Z góry oglądał, jak leją Polaków. Miał niesamowity widok
Już przed półfinałem Polakom dopisywały humory. Dowodem było nagranie, jakie zamieścił w mediach społecznościowych Polsat Sport. Zobaczyć było można, jak Karol Kłos... wyciera parkiet Tomaszem Fornalem. W żartach pytali również, kiedy pójdą obejrzeć Wieżę Eiffle'a i Łuk Triumfalny. Przypomnijmy, że turniej finałowy odbywa się w Rzymie, a nie w Paryżu.
Reprezentacja Polski w siatkówce przed finałem. Tak wypoczywali Biało-Czerwoni
Ostatecznie udało im się zwiedzić stolicę Włoch. Dzień przed najważniejszym meczem sezonu Biało-Czerwoni wybrali się na spacer po Rzymie. Zdjęciem z wyjścia pochwalił się w mediach społecznościowych Aleksander Śliwka. Oprócz niego na fotografii przy Fontana Di Trevi znaleźli się Tomasz Fornal, Grzegorz Łomacz oraz Łukasz Kaczmarek.
Pozdrawiamy ze słonecznego Rzymu. Bądźcie z nami jutro [w sobotę - dop. red.] podczas wielkiego finału Mistrzostw Europy 2023 - napisał Śliwka.
Mecz Polska - Włochy odbędzie się w sobotę, 16 września o godz. 21:00. Transmisję przeprowadzą stacje TVP 1, TVP Sport oraz Polsat Sport. Pozostaje mieć nadzieję, że po finale Biało-Czerwonym również będą dopisywać humory.
