Przyjechali do Polski. Zrezygnowali z treningu. Pojechali do obozu
Zespół z Izraela Hapoel Eliat, który przyjechał do Polski na mecz z Treflem Sopot, udał się z wizytą do Muzeum Stutthof w Sztutowie. Klub opublikował post w mediach społecznościowych. "Nie mogliśmy tego nie zrobić" - czytamy.
Zespół Hapoelu Eliat 
Już w środę kolejne spotkanie w ramach FIBA Europe Cup rozegrają koszykarze Trefla Sopot. Polacy w Ergo Arenie podejmą Hapoel Eliat, ekipę z Izraela. Goście do Polski przylecieli już w poniedziałek. We wtorek rano mieli trenować, ale zrezygnowali z zajęć, a wszystko z racji chęci wizyty w Muzeum Stutthof w Sztutowie. Zawodnicy i trenerzy pojechali do obozu koncentracyjnego, by oddać hołd ofiarom.
"Na zawsze w naszej pamięci"
Serwis "izrael.badacz.org" informuje, że w 1942 roku zmieniono status obozu Stutthof na obóz koncentracyjny. Od tego momentu najliczniejszą grupą więźniów zostali Żydzi. We wrześniu w obozie wybudowano krematorium, a wiosną 1943 roku powstała komora gazowa. Od 1944 roku przeprowadzano regularne mordy więźniów gazem, w szczególności Żydów.
Szacuje się, że przez obóz koncentracyjny Stutthof i jego podobozy przeszło około 110 tys. - 127 tys. więźniów, z czego 49 tys. to kobiety. Wśród więźniów najliczniejsi byli Żydzi - około 50 tys. Pełną liczbę ofiar KL Stutthof ocenia się na co najmniej 65 tys. osób (niektóre źródła podają 85 tys. ofiar).
Mimo napiętego harmonogramu, podróży i zmęczenia nie zrezygnowaliśmy ze zwiedzania obozu koncentracyjnego Stutthof i spędzania czasu z ofiarami. Na zawsze będą w naszej pamięci - napisali przedstawiciele klubu z Izraela.
W środę o godzinie 19:00 w Ergo Arenie Trefl Sopot zmierzy się z Hapoelem Eilat w FIBA Europe Cup. Wstęp 2-25 zł.
