Katastrofa samolotu w Rosji. Znaleziono czarne skrzynki
Obie czarne skrzynie z samolotu, który w niedzielę stanął w płomieniach na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo, zostały odnalezione. Zapisane w nich dane mogą pomóc wyjaśnić katastrofę.
Samolot zajął się ogniem po awaryjnym lądowaniu. Zginęło 41 osób, a przeżyło 37. Wśród ocalałych jest 33 pasażerów i 4 członków załogi. Jedna osoba z personelu pokładowego zginęła, kiedy próbowała pomóc pasażerom.
Czarne skrzynki zostały zabezpieczone. O ich znalezieniu poinformowała w poniedziałek rano agencja TASS. Jej rozmówca, którego nazwiska nie ujawniono, stwierdził, że dopiero po ich otwarciu będzie można stwierdzić, czy zapisane dane da się odczytać.
Samolot miał lecieć z Moskwy do Murmańska. Maszyna Suchoj Superjet 100 należała do linii lotniczych Aerofłot. Chwilę po starcie pilot poprosił o zgodę na lądowanie ze względu na problemy techniczne. Z powodu trudnych warunków pogodowych dopiero przy drugiej próbie samolot zdołał wylądować.
Przyczyną uderzenie pioruna? Początkowe doniesienia mówiły, że pożar mógł zostać wywołany przez piorun. Później jednak linie lotnicze Aerofłot poinformowały, że silniki samolotu zapaliły się już po lądowaniu. Piorun mógł natomiast uszkodzić część instalacji elektrycznej samolotu. Linie Aerofłot powołały już sztab kryzysowy, który ma się zająć katastrofą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
