Marki. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo, policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Mężczyzna z Marek (woj. mazowieckie) poinformował swoją psychoterapeutkę, że chce popełnić samobójstwo. Kobieta błyskawicznie powiadomiła policję. Funkcjonariusze zdążyli dosłownie w ostatniej chwili. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Kilka minut przed 21 oficer dyżurny komisariatu w Markach odebrał zgłoszenie z centrum powiadamiania ratunkowego dotyczące 42-letniego mężczyzny, który zamierzał się zabić. Mężczyzna ten najpierw miał wysłać wiadomość swojej terapeutce, a następnie zadzwonić do niej i powiedzieć: "Chcę odebrać sobie życie (...)".
Jak powiedziała psychoterapeutka, mężczyzny próbował się zabić już wcześniej. Dyżurny od razu skierował policjantów w miejsce kompleksu leśnego, gdzie mężczyzna miał się znajdować.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, 42-latek stał na gałęzi drzewa z pętlą na szyi i groził, że skoczy. Mężczyzna zażądał, aby na miejsce przyjechał negocjator. Funkcjonariusze poinformowali o tym dyżurnego, a jeden z nich zaczął spokojnie rozmawiać z samobójcą. Mężczyzna w pewnej chwili bez ostrzeżenia zeskoczył z gałęzi i spadł wprost na policjanta.
Policjant, łapiąc poszkodowanego, zamortyzował upadek, a drugi z mundurowych szybko odciął 42-latka. Obaj funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działań mających na celu przywrócenie funkcji życiowych, ponieważ mężczyzna stracił oddech. Sierż. szt. Rafał Szymański i st. sierż. Marcin Rudnik prowadzili działania ratujące życie do przyjazdu karetki. Mężczyzna w stanie dobrym został zabrany do szpitala.
Dzięki szybkiej reakcji mundurowych kolejny raz udało się uratować ludzkie życie.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
