Słupsk. Żołnierz wojsk specjalnych nie żyje. 8 osób zatrzymanych
Zatrzymano osiem osób w sprawie porwania i zabójstwa. Według nieoficjalnych doniesień ofiara to żołnierz wojsk specjalnych, którego zamordowano w wyniku nieporozumienia. Ciało mężczyzny odnaleziono w okolicach żwirowni koło Słupska.
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało osiem osób podejrzanych o porwanie i zabójstwo. Śledczy i prokuratura nie podają na razie szczegółów, ze względu na dobro śledztwa.
Od początku cała sprawa była tajemnicza. Jak informuje Radio Gdańsk, w niedzielę w okolicach kopalni żwiru i między Siemianicami a Jezierzycami pojawiła się policja, straż oraz technicy kryminalni. Prowadzono tam przez kilka godzin działania, o których nie udzielono informacji.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Policja przeszukała później także fragmenty rzeki Łeby. Oprócz tego sprawdzono okolicę Pobłocia koło Lęborka. Rzekomo znaleziono tam samochód z licznymi śladami krwi. Ciało odnaleziono ostatecznie koło żwirowni.
Według nieoficjalnych doniesień ofiarą miał być żołnierz wojsk specjalnych. Został uprowadzony i zabity przez nieporozumienie w sprawie rozliczeń finansowych.
Niedługo po zakończeniu działań CBŚ wkroczyło do Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku. Miał się tak ukrywać jeden ze sprawców. Do wyjaśnienia zatrzymano 8 osób, ale wpłynął wniosek, aby aresztować tylko 4 z nich. Póki co szczegóły zdarzenia nie są znane.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.
