Wybory prezydenckie 2020. Tomasz Grodzki: "Zaprzeczam, abyśmy cokolwiek blokowali"
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki odniósł się do proponowanych przez rząd rozwiązań odnośnie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Podczas konferencji prasowej zaprzeczył, by Senat zamierzał blokować prace nad ustawą.
Wypowiedź Tomasza Grodzkiego dotyczyła zbliżających się wyborów prezydenckich. Podkreślił, że jego celem jest przeprowadzenie ich w sposób demokratyczny i tak, by nie narazić zdrowia i życia Polaków. Zdaniem marszałka Senat nie zamierza blokować ani opóźniać prac.
Chciałem oświadczyć, że Senat ani nie przeszkadza, ani nie blokuje, ani nie opóźnia prac nad ustawą o korespondencyjnym trybie wyborczym. Wręcz odwrotnie. Prowadzimy niezwykle intensywne prace, których po prostu nie wykonano w Sejmie - powiedział podczas konferencji marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Tomasz Grodzki przedstawił także opinię epidemiologów na temat wyborów korespondencyjnych. Poinformował że spływające do niego ekspertyzy dotyczące tej kwestii są "miażdżące". Negatywnie miało wypowiedzieć się m.in. Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Marszałek odniósł się krytycznie do działań rządu. Rozpoczęcie procedur prowadzących do realizacji wyborów drogą korespondencyjną bez uprzedniej zgody Senatu uznał za "bezprawne".
Jesteśmy zdumieni, że władze już drukują jakieś koperty wyborcze, pakiety, kiedy ustawa jest jeszcze w Senacie. To jest działanie najoględniej mówiąc bezprawne - mówił Tomasz Grodzki.
Zobacz także: Krzysztof Cugowski o sytuacji artystów. "Młodsi koledzy i mniej zasobni już mają kłopoty"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
