Drożyzna nie robi przerw. W Wielkanoc głęboko sięgniemy do kieszeni

Od pewnego czasu świat zmaga się z dynamicznie rosnącą inflacją. Ceny w sklepach biją rekordy, a nadchodzące miesiące wcale nie zapowiadają sporej zmiany w tej kwestii. 

Dodatkowo wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc, a więc czas wzmożonych zakupów. Śmiało można stwierdzić, że sztandarowym produktem tych świąt są jajka. Uśredniając, obecnie za jedną sztukę zapłacimy około złotówki. To wysoka cena i niestety nie jest wyjątkiem. Drożeją wszystkie podstawowe produkty spożywcze.

Na przykład większość Polaków nie wyobraża sobie nadchodzących świąt bez białej kiełbasy. Za 1 kilogram w Biedronce zapłacimy prawie 22 zł, w Lidlu - 17,58 zł, a w Auchan - 17,99 zł. Podobnie jest z innymi produktami z tej kategorii. Wędzona szynka w Biedronce kosztuje 39,90 zł za kilogram. W Lidlu 7 zł taniej.

Również zakup majonezy stanowi spory wydatek w tym roku. Słoik o pojemności 0,4 litra kosztuje w Lidlu i Biedronce około 7 zł.

Ważnym aspektem każdych świąt jest także mąka, bez niej nie powstanie żaden chleb czy ciasto. Jej cena również poszybowała w górę. Najzwyklejsza kajzerka kosztuje przeciętnie 70 gr.

Czytaj więcej: W tym sklepie kupują posłowie. Tylko spójrzcie na cenę masła

W pierwszym kwartale 2023 roku ceny podskoczyły aż o 21 proc. - powiedziała Anna Zdzieszyńska z analizującej sklepowe ceny agencji ASM Sales Force.

Podkreśla, że najbardziej podrożały towary tłuszczowe. Zanotowały one wzrost aż o 53 proc.

Czytaj także: "Klientka się popłakała". Ludzie nie mogą uwierzyć

Z kolei Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force, podkreśla, że rosnące ceny u producentów, wysokie koszty energii, paliwa i koszty pracy powodują, że sprzedawcy są zmuszeni kolejny raz podnosić ceny.

W lutym odnotowaliśmy znaczne wzrosty średnich cen koszyków w 13 na 14 analizowanych sieci. W dwóch z nich podwyżki przekroczyły 20 zł - dodał.

Z sondażu United Surveys dla RMF FM oraz "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że 34,2 proc. Polaków planuje świąteczne wydatki rzędu 300-500 zł. 23 proc. ankietowanych zamierza przeznaczyć na ten cel do 300 zł. Pozostali zamierzają wydać więcej.

Czytaj również: W sklepie schowali konserwy. Do tego posuwają się ludzie

Narodowy Bank Polski 16 marca opublikował dane dotyczące inflacji bazowej w lutym br. Z komunikatu wynika, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 18,1 proc. wobec 16,3 proc. miesiąc wcześniej.

Z kolei inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 15,5 proc. wobec 14,4 proc. miesiąc wcześniej. 

Inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 12 proc., wobec 11,7 proc. miesiąc wcześniej, zaś tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 17 proc., wobec 15,2 proc. miesiąc wcześniej.