Lidl wycofuje ciastka z Psim Patrolem. Odkrycie zszokowało klientów
Cztery rodzaje ciasteczek z serii "Psi Patrol" zostały wycofane z brytyjskich sklepów sieci Lidl. Klienci dokonali szokującego odkrycia, na opakowaniach pojawił się adres strony z treściami pornograficznymi, zamiast odnośnika do treści przeznaczonych dla dzieci. Lidl zareagował błyskawicznie na apel rodziców.
Fatalna pomyłka sieci sklepów Lidl w Wielkiej Brytanii
Nie takiej promocji spodziewali się klienci Lidla na Wyspach Brytyjskich. A przynajmniej ci najmłodsi, którzy kochają bohaterów z bajki "Psi Patrol" (oraz oczywiście ich rodzice). Niemiecka sieć w trybie pilnym wezwała klientów do zwrotu czterech rodzajów ciasteczek z psimi bohaterami na opakowaniu. Przyczyna szokuje.
Czytaj także: Ludzie, biegiem do Lidla. Rzeczy za półdarmo!
Jak się okazało, na promocyjnych opakowaniach pojawił się błędny link do strony internetowej. Sieć zamierzała zachęcić najmłodszych klientów do zakupu ciastek dzieląc się z nimi adresem strony dla dzieci, ale przez pomyłkę umieszczono na pudełkach błędny adres URL. Choć to chyba mało powiedziane.
Jak odkryli sami rodzice, prowadzi do strony z treściami dla dorosłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 01.09, godzina 11:50
Tak, to nie żart. Doszło do fatalnej pomyłki i Lidl natychmiast zareagował. Klientów poinformowano o pomyłce i wezwano do zwrotu ciasteczek. Każdy, kto pojawi się w Lidlu z felerną paczką smakołyków, dostanie zwrot gotówki. I to bez żadnych przeszkód, nie trzeba nawet okazywać paragonu czy dowodu zakupu.
Link umieszczony na opakowaniu prowadzi do treści, które nie są przeznaczone dla dzieci - ostrzega sieć sklepów w komunikacie.
Brytyjski oddział Lidla przeprosił już klientów (w tym rodziców i dzieci) za fatalną pomyłkę podczas produkcji ciasteczek. Na jego stronie pojawiło się oświadczenie, w którym sieć kaja się za swój niedopuszczalny błąd.
"Otrzymaliśmy informację, że adres URL podany z tyłu opakowania został umieszczony błędnie i kieruje do strony, która nie nadaje się dla dzieci. Przepraszamy i nie zalecamy odwiedzania podanego adresu, który można znaleźć na opakowaniu" - przekazał Lidl.
Być może do pomocy właściciele Lidla powinni teraz wezwać Psi Patrol? Ryder i jego dzielne pieski: Chase, Marshall, Rocky, Zuma, Skye oraz Rubble z pewnością nie odmówiliby udziału w takiej akcji, prawda? Wszak chodzi o bezpieczeństwo dzieci.
Swoją drogą, zdarzyło się wam wpisać adres z opakowania ciastek w internetową wyszukiwarkę? To samo w sobie brzmi jak niezły problem...
