Rząd pozwolił otworzyć sklepy w niedziele. "Nie będzie kar"
Ze względu na obecną sytuację, jaka ma miejsce w Ukrainie, polski rząd pozwolił na otwarcie sklepów w niedzielę w województwach lubelskim i podkarpackim - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Właściciele sklepów nie będą z tego powodu karani.
Zdjęcie ilustracyjne. 
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w niedzielę 27 lutego zaapelowała, by "ze względu na stan wyższej konieczności" otworzyć sklepy w województwie podkarpackim i lubelskim.
Jestem w kontakcie z Główną Inspektor Pracy Katarzyną Łażewską-Hrycko. Wprowadzimy w tym zakresie odpowiednie regulacje prawne - podkreśliła szefowa resortu na Twitterze.
Czytaj także: Pojmany żołnierz płakał. "Rosja wysyła dzieci na wojnę"
Chwilę później odbyła się konferencja prasowa, na której rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że zakaz handlu w niedzielę będzie zniesiony w dwóch województwach w "stanie wyższej konieczności".
Otwarcie sklepów w tych województwach nie będzie karane
Sklepy mogą być otwarte w niedzielę w woj. podkarpackim i lubelskim, czyli przy granicy z Ukrainą.
W tej sytuacji, w szczególności w województwie podkarpackim i lubelskim, jest możliwe otwarcie sklepów w niedzielę ze względu na to, że działamy w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, wyższego dobra - przekazał rzecznik rządu Piotr Müller.
- Chcemy dać jasny sygnał, że otwarcie sklepu [w woj. lubelskim i podkarpackim - red.] nie będzie karane - zwrócił się do właścicieli sklepów Piotr Müller.
