Te sklepy są najtańsze w Polsce. Ale skutki inflacji i tak widać

Robiąc codzienne zakupy nietrudno zauważyć, iż żyjemy w czasach wysokiej inflacji. Tylko w czerwcu osiągnęła ona poziom 15,5 proc. i była najwyższa od 25 lat. Dlatego nie powinno dziwić, że z comiesięcznego badania ASM Sales Force wynika, iż koszyk podstawowych produktów spożywczych w ostatnim miesiącu podrożał o 5,69 zł i osiągnął pułap 246,75 zł.

Badanie ASM Sales Force Agency dowiodło, iż w przypadku 11 na 13 sieci handlowych ceny w czerwcu 2022 roku były wyższe niż w maju - podaje serwis wiadomoscihandlowe.pl. Najwyższe podwyżki odnotowano w kanale e-grocery (17,41 proc.), zaś w sklepach tradycyjnych liderem podwyżek okazał się Carrefour (5,26 proc.).

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy drożały podstawowe produkty we wszystkich dziesięciu analizowanych sieciach sklepów. Mowa m.in. o kanale e-grocery (13,48 proc.), Intermarche (11,30 proc.) i E.Leclerc (10,29 proc.). Największy wzrost odnotowano w placówkach sieci Carrefour - wyniósł on niemal 15 proc. W efekcie za podstawowy koszyk produktów w sklepach tej marki trzeba zapłacić aż o 32,21 zł więcej niż rok wcześniej.

Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2022 roku wyniosła 103,58 zł. To o 29,17 zł mniej niż w maju.

Czytaj także: Najgorsze dopiero przed nami? Złe wieści. Wzrost aż o 45,8 proc.

Jeśli przeanalizujemy cenę koszyka w czerwcu 2021 roku, trzeba było za niego średnio zapłacić 224,93 zł. Dwanaście miesięcy później na podstawowe produkty należy wydać już 246,75 zł. Oznacza to wzrost o 9,7 proc. Suma koszyka minimalnego w czerwcu 2022 roku była wyższa o 8,52 proc. niż przed rokiem, natomiast koszyk maksymalny był w czerwcu 2022 roku droższy o 1,94 proc. niż w 2021 roku.

W obliczu galopującej inflacji, klienci będą większą uwagę zwracać na ceny podstawowych produktów i robić zakupy w tych sklepach, które będą najtańsze - twierdzą autorzy badania ASM Sales Force Agency.

Spodziewamy się, że duże sieci handlowe i dyskonty będą odnotowywać coraz większy ruch. Tylko one mogą aktywnie wpływać na ceny produktów dzięki wieloletnim kontraktom zawartym bezpośrednio z producentami żywności. W naszej ocenie to zwiększone zainteresowanie zakupami w sieciach handlowych będzie odczuwalne już tego lata. W obliczu tak wysokich cen noclegów i posiłków w restauracjach np. nad Bałtykiem, duża część urlopowiczów będzie starała się we własnym zakresie przygotować rodzinny obiad czy kolację z zakupionych produktów - twierdzi Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.

Badanie wykazało, że najtańszą siecią handlową w Polsce jest Auchan. Na drugim miejscu znalazł się na Lidl, a na trzecim - Selgros Cash&Carry.

Czytaj także: Tego jeszcze nie było. 500 plus dla małżeństw